Wiadomości
- 1 grudnia 2024
- wyświetleń: 4043
[FOTO] To niezwykły film o dojrzewaniu. Do kin trafi "Lany Poniedziałek" z Julią Polaczek w roli głównej
6 grudnia do kin trafi film "Lany poniedziałek". Główną rolę w tej produkcji gra czechowiczanka Julia Polaczek.
"Lany poniedziałek" to - jak wyjaśnia Monolith Films, dystrybutor filmu - utrzymana w klimacie realizmu magicznego, osadzona w polskich realiach, ale niezwykle uniwersalna opowieść o mierzeniu się z krzywdą, oswajaniu traumy i uzdrawiającej sile empatii.
Opis filmu "Lany Poniedziałek
Gdzieś na granicy dzieciństwa i dorosłości, w małej grupie przyjaciół płynie życie piętnastoletniej Klary. Przyszłość rysuje się jasno i obiecująco. Jednak wystarczy jedna chwila, by to wszystko zburzyć. Co tak naprawdę wydarzyło się w lany poniedziałek przed rokiem? Kim był zamaskowany mężczyzna, który skrzywdził Klarę? Jak po czymś takim odnaleźć znów sens i radość życia?
W poszukiwaniu wsparcia i zrozumienia, Klara zwraca się do nowej przyjaciółki, która znacznie różni się od reszty nastolatków w mieście. Dziewczyny będą musiały zmierzyć się z głęboko skrywaną traumą, szukając nadziei i nowego początku. "Lany poniedziałek" to magiczna opowieść o uzdrawiającej sile empatii, osadzona w barwnym świecie polskich obchodów wielkanocnych.
Film trafi do kin 6 grudnia. Jest to polsko-estońsko-czeska koprodukcja, w której główne role zagrali czechowiczanka Julia Polaczek, Nel Kaczmarek, Jowita Budnik oraz Maja Kleszcz. Reżyserem jest Justyna Mytnik.
Produkcję będzie można obejrzeć między innymi w czechowickim kinie Świt. W sobotę 7 grudnia, po seansie o godzinie 18.00, odbędzie się spotkanie z Julią Polaczek. Czym dla czechowiczanki był udział w filmie? - Był dla mnie niesamowitą podróżą w głąb skomplikowanej psychiki Klary, głównej bohaterki. Klara mierzy się z traumą i odbywa walkę ze wstydem - walkę, której celem jest powrót beztroskiej radości i szczerości w przeżywaniu własnych uczuć - powiedziała w rozmowie z portalem czecho.pl.
- Mój udział był też sporym, długotrwałym wyzwaniem aktorskim, które jednak ułatwiły mi budujące siostrzane relacje nawiązane na planie, a także zaufanie i wiara w moją intuicję , którymi obdarzyła mnie reżyserka Justyna Mytnik. Moja ponad dwuletnia przygoda z tym filmem to jednak przede wszystkim czuła nauka empatii i naklejanie plastra na ranę mojej postaci - dodała Justyna Polaczek.
Czechowiczanka poleca produkcję przede wszystkim dojrzewającym nastolatkom. - Może on pomóc w budowaniu wiary w siłę swojego głosu. Polecam go także wszystkim tym, którzy chcą zgłębić, czym jest oraz czym nie jest dobre wsparcie wobec osoby, która doświadczyła przemocy. Warto! Ta magiczna opowieść wzywa do empatii i uważności wobec bliskich, które w obliczu wewnętrznych zmagań i ran na duszy bywają nieocenione - podsumowała Julia Polaczek.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.