Agregaty i sprzęt rehabilitacyjny. Wsparcie partnerskiego powiatu w ogarniętej wojną Ukrainie

To odpowiedź na sierpniową wizytę starosty czerniowieckiego, który przyjechał z kilkoma samorządowcami z ukraińskich gmin. Po raz pierwszy od agresji Rosji przyjechali podziękować osobiście za wsparcie i poprosić o pomoc. O potrzebach mówili m.in. podczas Konwentu Wójtów i Burmistrzów Powiatu Bielskiego. Podjęto decyzję o zakupie przez powiat i gminy agregatów prądotwórczych o różnej mocy.

W powiecie czerniowieckim, który leży na południowym zachodzie Ukrainy działań wojennych nie ma, przebywa tam mnóstwo uciekinierów ze wschodu kraju zniszczonego i okupowanego przez rosyjskie wojska. - Coraz częściej jest tam wyłączany prąd, co powoduje że nie ma wody. Stąd prośba o agregaty dla szkół i domów pomocy społecznej - wyjaśnia starosta Płonka. Ukraińcy poprosili też o sprzęt rehabilitacyjny dla szpitala, do którego trafiają ranni żołnierze.

- Za pieniądze z Rhein-Ertf kupiliśmy bieżnię rehabilitacyjną oraz trenażer do ćwiczeń nóg i rąk, a także 3 przenośne stacje zasilania oraz 2 akumulatory do zasilania aparatury medycznej. To wszystko trafi do szpitala w powiecie czerniowieckim - mówi Marek Rączka, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Bielsku-Białej.

Z budżetu powiatu kupiono 2 agregaty prądotwórcze o dużej mocy, z których każdy waży niespełna tonę. Kolejne 9 agregatów o mniejszej mocy od 6 do 16 kW, to zakupy większości gmin z powiatu bielskiego, ale też darowizny przedsiębiorców. Urządzenia trafią do kilku gmin z powiatu czerniowieckiego. Wszystko w najbliższym czasie mają odebrać samorządowcy z Ukrainy.