
Wiadomości
- 31 października 2024
- wyświetleń: 9100
Bogusia nikomu nie odmówiła pomocy. Dziś sama potrzebuje wsparcia
Bogusia to "człowiek dusza" - pogodna, zawsze życzliwa i dobra. Kochała żarty i zwierzęta. Nikomu nie odmówiła pomocy. Dziś sama potrzebuje wsparcia. Żyła jak każdy z nas - mieszkała z mężem w Osieku, pracowała na linii produkcyjnej jednej z czechowickich firm.

- Gdy w sierpniu 2024 roku zaczęła się uskarżać na drętwienie rąk i ból w klatce piersiowej, wszyscy byliśmy zaniepokojeni. Jednak prywatne wizyty u kilku lekarzy, powtarzane jak mantra diagnozy "bóle kręgosłupa", fizjoterapia uśpiły naszą czujność - piszą mąż i rodzina pani Bogusi na stronię zbiórki w serwisie pomagam.pl.
Nad ranem 11 października serce Bogusi się zatrzymało. Natychmiastowa reakcja jej męża, który samodzielnie ją reanimował, później strażaków i ratowników medycznych sprawiła, że po 40 minutach przywrócono bicie jej serca. Lekarze nie dawali Bogusi szans na przeżycie... Ale ogromna wola życia wygrała.
Bogusia zapadła w śpiączkę. Po 36 godzinach odzyskała przytomność, jednak nadal nie jest w stanie nawiązać kontaktu z bliskimi. Codziennie walczy i uczy się żyć od nowa.
- Po 5 dniach pobytu na OIOMie lekarze zdecydowali się na wypisanie pacjentki. Jej stan oceniono na 9 punktow Glasgow, co uniemożliwia staranie się o przyznanie miejsca w ośrodkach rehabilitacyjnych w programach wybudzeniowych refundowanych przez NFZ... - wyjaśnią mąż i rodzina pani Bogusi.
- Bogusia potrzebuje intensywnej rehabilitacji, bez tego nigdy już nie wróci do swojego życia. Jeden z prywatnych ośrodków zgodził się podjąć próbę wybudzenia i rehabilitacji. Ważne jednak, by jak najwcześniej rozpocząć leczenie. To ogromna i póki co jedyna szansa. Koszt samego pobytu to ok 16 500 złotych miesięcznie plus koszty lekarstw, badań i środków higienicznych. Jeśli możesz - pomóż naszej Bogusi odzyskać świadomość. Każda wpłata ma znaczenie - podkreślają bliscy mieszkanki Osieka.
Zbiórka na rzecz pani Bogusi trwa na portalu pomagam.pl.
ZOBACZ TAKŻE

Kasia potrzebuje naszej pomocy. Cały czas walczy dla siebie, syna oraz męża

Olek z Zabrzega potrzebuje naszej pomocy. "Sytuacja nadal jest bardzo poważna"

Strażak niósł pomoc podczas wrześniowej powodzi. Teraz ratunku potrzebuje jego syn...

Robert z Zabrzega walczy z rakiem. W codzienności może mu pomóc skuter inwalidzki - trwa zbiórka

Młody czechowiczanin cierpi na achondroplazję. Trwa zbiórka na rzecz chłopca

Pan Rafał z Zabrzega zachorował na rzadką chorobę. Trwa zbiórka na leczenie
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.