Wiadomości
- 29 marca 2024
- wyświetleń: 4405
Waleczny Franio z Ligoty potrzebuje naszej pomocy. Stworzono dla niego specjalne wyzwanie
Franio Feruga to 2-letni chłopiec z Ligoty, który zmaga się ze spastycznym czterokończynowym mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką, wodogłowiem, wrodzonym zakażeniem wirusem cytomegalii, a także inne wrodzona wady rozwojowe układu nerwowego. W serwisie siepomaga.pl trwa zbiórka na jego rzecz. Wspomaga ją specjalne zadanie, który krąży na Facebooku.
Kim jest Franio?
- W 16 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że do organizmu wkradł się wirus cytomegalii i od razu rozpoczęto leczenie w ICZMP w Łodzi. Tygodniowy koszt leczenia wynosił aż 900 zł! Franio urodził się zakażony tym paskudnym wirusem, co spowodowało u niego szereg innych schorzeń, takich jak: adaptacyjne zaburzenia oddychania, małogłowie, symetryczne poszerzenie układu komorowego mózgu, hipoplazja móżdżku, porażenie, hipoplazja ciała modzelowatego czy też padaczka lekooporna - opowiada mama chłopca na stronie zbiórki.
Mieszkanka Ligoty dodaje, że "lekarze mówili, że mój maluszek nie będzie ruszać nóżkami i rączkami". - Ale on pokazał, że już od początku jest bardzo zawziętym chłopakiem i dzięki systematycznej rehabilitacji wciąż udowadnia, że to, co niemożliwe, jest dla niego osiągalne - podkreśla.
Franio jeszcze nie siedzi, nie raczkuje i nie potrafi prawidłowo kontrolować głowy, ale dzięki niezliczonym godzinom intensywnej rehabilitacji powoli wychodzi mu to coraz lepiej. Rehabilitacja daje niesamowite sukcesy, ale musi być systematyczna. Dlatego codziennie ma zajęcia z neurologopedią i fizjoterapeutami metodą Vojta czy NDT-Bobatha.
- Już same koszty leczenia są ogromne, a przed nami kolejne wyzwanie. Chciałabym zakupić samochód dostosowany do osoby niepełnosprawnej - z dużym bagażnikiem i rampą. To bardzo ułatwiłoby funkcjonowanie mi i Franiowi teraz i w przyszłości, bo nasz obecny samochód jest za mały - wyjaśnia mama Frania.
Dlatego zwróciła się o pomoc. - Tylko dzięki Państwa dobrym sercom i pomocy Franio będzie miał optymalne warunki do rozwoju, a ja będę mogła bez obaw towarzyszyć mu w tym i wspierać. Wierzę, że dobro wraca ze zdwojoną siłą! - podsumowuje mama Frania.
Wyzwanie dla Frania hitem Facebooka
Aby wesprzeć zbiórkę, na Facebooku pojawiło się wyzwanie "Cztery koła dla Frania" - #czterykoładlaFrania. Na czym polega? Każda nominowana osoba tworzy cztery koła według swoich inwencji twórczych. Można rysować, malować a także układać koła z czego zapragniemy. Osoba, która wykonała zadanie, wpłaca 4 zł na specjalnie utworzoną SKARBONKĘ. Po wykonaniu zadania należy wkleić wkleić specjalny post i zdjęcie swojej pracy na tablicy i nominować kolejne osoby.
- Zachęćmy dzieci do pomagania! Dla nich to będzie forma dobrej zabawy, a przy okazji lekcja, że można pomagać poprzez zabawę. Chciałabym, żeby te 4 złote to była minimalna wpłata, ale oczywiście nie ma limitu min/max. Liczy się każda złotówka - zwraca uwagę organizatorka.
Więcej informacji o Franiu z Ligoty można znaleźć na profilu "waleczny_Franio" na Facebooku.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.