[FOTO] Czechowiczanie w rajdzie Złombol. Dotarli do Portugalii!

Wielka podróż licząca 3500 kilometrów

Czechowiczanie rozpoczęli swoją podróż w rajdzie Złombol w sobotę, 1 lipca, razem z innymi uczestnikami. Wyruszyli z Parku Śląskiego w Chorzowie Polonezem Caro. Jeszcze przed wyprawą samochód został przekazany mechanikowi na przegląd, a także został oklejony logotypami tegorocznych darczyńców wyprawy mieszkańców Czechowic-Dziedzic.

Uczestnicy mieli do wyboru dwie trasy - południową (przez Polskę, Czechy, Austrię, Słowenię, Włochy, Francję, Hiszpanię, Andorę i Portugalię) oraz północną (przez Polskę, Czechy, Niemcy, Szwajcarię, Francję, Hiszpanię i Portugalię). Czechowiczanie wybrali pierwszą z nich.

W pierwszy dzień mieli w planie dotrzeć na wybrzeże Włoch, a w kolejny - w okolice Marsylii we Francji. Celem na 3. dzień były okolice Bordeaux (Francja), a na 4. - Salamanca w Hiszpanii. 5. dnia dotarli na metę rajdu w Nazare w Portugalii.

- Nie podliczyliśmy jeszcze z Markiem, ile kilometrów przejechaliśmy, ale będzie to około 3500 km. Dziękujemy za wiarę w nas i wsparcie dzieciaków. Dziękujemy naszym żonom i dzieciakom, że nie miały nic przeciwko tym naszym szalonym pomysłom. Dziękujemy wszystkim darczyńcom i tym którzy pomogli nam tego dokonać. To nie koniec naszej przygody bo czeka nas jeszcze powrót! - podsumował podróż do Portugalii Mariusz Skrzypiec.

W czwartek Mariusz i Marek odpoczywali nad oceanem.Wieczorem tego samego dnia brali udział w imprezie podczas której odbywały się licytacje na rzecz dzieci. - Nasze chłopaki wystawiły na licytacje "patent", na którym przejechali ponad 2500 km - węża sklejonego fragmentami puszki po piwie, taśmy i trytytek. Wąż został wylicytowany za 1000 zł - relacjonuje pani Patrycja, żona Mariusza Szkrzypca.

- Dzisiaj zaczynają podróż powrotną do domu. Planowo mają wrócić w środę, 12 lipca. Trzymamy kciuki, żeby dotarli bezawaryjnie - dodaje czechowiczanka. Warto dodać, że na Facebooku powstał fanpage "LOCOS PAPIS Złombol Team", gdzie można znaleźć więcej relacji z wyprawy dwójki mieszkańców naszego miasta.

Warto dodać, że w ubiegłym roku czechowiczanie, w ramach Złombola, przejechali tym samym Polonesem ponad 3500 kilometrów na wybrzeże Albanii.

W ciągu 17 lat udało się zebrać 12,5 miliona złotych dla dzieci z domów dziecka

Przypomnijmy, tegoroczna edycja rajdu Złombol odbywa się pod hasłem "The Big Wave". Dzięki wydarzeniu w ciągu 17 lat udało się zebrać 12,5 miliona złotych dla dzieci z domów dziecka. W tym roku w rajdzie wezmą udział także czechowiczanie. Czeka ich podróż licząca ponad 7000 kilometrów z Chorzowa na wybrzeże Portugalii. W pomoc dzieciom może włączyć się każdy z nas.

Złombol to kilkudniowy, turystyczny, etapowy rajd charytatywny organizowany od 2007 roku. Dopuszczone do niego są pojazdy produkowane i projektowane w dawnym bloku wschodnim, a także powstałe już po jego rozpadzie, ale koncepcyjnie i techniczne oparte na konstrukcjach z tego okresu.

Najważniejszy cel rajdu to zbiórka pieniędzy dla dzieci z domów dziecka.

- Od momentu decyzji o starcie powinien to być Wasz priorytet! Nie robimy wyścigu o największą ilość zgłoszeń, nikt nikogo nie zmusza do wzięcia udziału. Chcemy, żeby każdy był świadomy z czym wiąże się ta podróż, która jest przecież wielką niewiadomą, a uczestnicy są zdani w dużej mierze na siebie. Złombol nie jest biurem podróży, nie jest też imprezą organizowaną komercyjnie. Powstała w ramach dobrej zabawy, pomysłu na podróż, przygodę i przygotowania do niej samochodu z czasów PRL. Dopiero potem pojawiła się idea charytatywności i bardzo szybko stała się najważniejszym punktem! - podkreślają organizatorzy.

Start tegorocznej edycji Złombola odbył się w sobotę, 1 lipca na Stadionie Śląskim w Chorzowie, z kolei meta - 5 oraz 6 lipca w portugalskim Nazaré.



* Artykuł zawiera lokowanie produktu.