Kanalizacja:sprzeciw mieszkańców

Koszt wykonania indywidualnego przyłącza ponosi właściciel posesji. W praktyce chodzi o odcinek od kilku do kilkudziesięciu metrów.

Jak przekonywał czechowickich radnych sołtys Zabrzega Władysław Wiśniewski wielu mieszkańców zapowiada, że ze względu na koszty nie podłączy się do budowanej kanalizacji.

- Mieszkańcy są zobowiązani do podłączenia się do wybudowanej kanalizacji i na swój koszt mają wykonać projekt, przyłącze i odbiór. Studzienka kanalizacyjna jest zabudowywana w odległości 1 m od granicy posesji i przyłącze kanalizacyjne do budynku ma być wykonywane na koszt mieszkańców - mówił sołtys Wiśniewski.

Sołtys obawia się, że może to spowodować, że nie zostanie osiągnięty zakładany efekt ekologiczny projektu jakim jest "Regulacja gospodarki wodno-ściekowej w Gminie Czechowice-Dziedzice".

Zastępca burmistrza Maciej Kołoczek poinformował, że Wydział Strategii, Rozwoju i Promocji Miasta zamierza aplikować o środki zewnętrzne na budowę przyłączy kanalizacyjnych. Jeśli gmina uzyska dofinansowanie np. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska wówczas część kwoty na indywidualne przyłącze zostanie dofinansowana.