Zdrowie

  • 3 kwietnia 2020
  • 4 kwietnia 2020
  • wyświetleń: 14679

Goczałkowice: powstało izolatorium dla osób z podejrzeniem COVID-19

W Uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój utworzone zostało izolatorium dla chorych na koronawirusa. Tomasz Kordon, prezes Uzdrowiska udzielił nam wyjaśnień co do procedur przyjmowania i leczenia pacjentów skierowanych do izolatorium ze szpitali zakaźnych. Prezes uspokaja: pacjenci są ściśle izolowani, a mieszkańcy nie są narażeni na zakażenie. Do izolatorium trafiło już troje pierwszych pacjentów.

uzdrowisko pawilon wrzos
W Uzdrowisku powstało izolatorium dla osób z podejrzeniem COVID-19


Do goczałkowickiego izolatorium są kierowane osoby z podejrzeniem koronawirusa, od których pobrano w szpitalu pierwszy wymaz i oczekują na wynik testu, a także chorzy, którzy czują się na tyle dobrze, że nie wymagają hospitalizacji. - Osoby te w goczałkowickiej placówce oczekują w izolacji na wynik wymazu. Jeżeli jest on ujemny - wracają do domu, jeżeli dodatni - wówczas o tym, czy pacjent zostaje na kwarantannie, czy trafia do szpitala zakaźnego, decyduje lekarz chorób zakaźnych - informuje Tomasz Kordon. Prezes dodaje, że do tej pory do placówki trafiły trzy pierwsze osoby.

Dla pacjentów z podejrzeniem koronawirusa przeznaczono 5 pawilonów sanatoryjnych: Azalia, Magnolia, Wrzos, Limba i Krokus, w których do tej pory przebywali kuracjusze. Te pawilony już jakiś czas temu zostały opróżnione i przygotowane. Gotowych na przyjęcie pacjentów jest 112 pokoi, ale placówka może przyjąć 118 pacjentów - może przyjechać np. matka z dzieckiem do jednego pokoju. Za pobyt w izolatorium zapłaci NFZ. - Pacjenci, którzy do nas przyjeżdżają, mieszkają w osobnych pokojach, z których nie mogą wychodzić. Każdy ma swój osobny pokój. Uspokajamy mieszkańców, że ci pacjenci nie mają prawa wychodzić na zewnątrz - mówi Tomasz Kordon.

Pacjentami w izolatorium będzie zajmował się personel - lekarze i pielęgniarki - który do tej pory pracował w sanatorium oraz część personelu z oddziału reumatologicznego szpitala, który obecnie jest nieczynny. Ten personel nie będzie kontaktować się z pozostałą częścią Uzdrowiska, czyli ze szpitalem, który działa normalnie. Jeśli ktoś z tego personelu wyrazi chęć mieszkania na terenie Uzdrowiska, to są pokoje do ich dyspozycji.W środę odbyło się szkolenie dla pracowników,którzy będą zajmować się pacjentami w izolatorium. Przeprowadzili je pracownik Sanepidu wojewódzkiego oraz epidemiolog pracujący w Uzdrowisku. Dotyczyło wszystkich procedur, m.in. instrukcji zakładania i zdejmowania kombinezonów i fartuchów.

Ponadto goczałkowickie izolatorium otrzymało instrukcje dla pracowników, jak należy postępować z pacjentem, żeby uniknąć zakażenia. Jak zapewnia prezes Uzdrowiska, na wszystkie pytania, które zadaje personel, udzielana jest wyczerpująca odpowiedź. Z uzyskanych informacji wynika także, że placówka otrzymała wystarczającą ilość środków ochrony osobistej. Na początku przyszłego tygodnia zostaną przekazane następne środki ochrony z urzędu wojewódzkiego, które wystarczą na okres około miesiąca. Uzdrowisko również samo dokonuje ich zakupu na bieżąco.

uzdrowisko w Goczałkowicach-Zdroju
W Uzdrowisku powstało izolatorium dla osób z podejrzeniem COVID-19 · fot. pless.pl


Tomasz Kordon poinformował nas także, jak przebiega procedura przyjmowania pacjentów. Osoby te przywożone są zachowaniem wszystkich środków ostrożności przez ratowników medycznych, ewentualnie przez policję - osoby wykwalifikowane, przeszkolone i odpowiednio ubrane.

Wcześniej lekarz kierujący ze szpitala zakaźnego wykonuje telefon do lekarza dyżurnego i informuje, że za 1-2 godziny zostaną przekazani pacjenci. Zanim więc pacjent zostanie przywieziony, goczałkowickie izolatorium jest poinformowane i ma czas na odpowiednie przygotowanie się i zabezpieczenie personelu.

Do izolatorium pacjenci są przekazywani bez bliskiego kontaktu z personelem i kierowani od razu do pokoju, gdzie mają wszystkie potrzebne rzeczy do życia i funkcjonowania. Kontakt z nimi odbywa się poprzez telefon. Otrzymują 3 posiłki dziennie.

- Pacjent do nas przywożony ma na sobie maseczkę i rękawiczki. Taki pacjent wchodzi do wyznaczonego pawilonu, gdzie jest przyjmowany. Jest to krótkie przyjęcie, bo pacjent przekazuje tylko kartę informacyjną - skierowanie od lekarza zakaźnego i jest on od razu kierowany do pokoju. Również mierzenie temperatury 2 razy dziennie odbywa się z odpowiedniej odległości, poprzez termometry bezdotykowe. Badania dokonuje pielęgniarka zabezpieczona maseczką, rękawiczkami, fartuchem, przyłbica lub goglami. Więcej kontaktu z pacjentem nie ma. Jeżeli zaś pacjent wymagałby interwencji medycznej, np. w przypadku zawału serca, jesteśmy przeszkoleni do takiej interwencji, mamy odpowiednie środki ochrony osobistej - wyjaśnia Tomasz Kordon.

- Chciałem uspokoić i zapewnić, że do zakażenia koronawirusem dochodzi wyłącznie przez bliski kontakt z osobą zakażoną. Taki kontakt równie dobrze może być w windzie, autobusie, pociągu, czy sklepie, a zarazić się możemy nie tylko poprzez kontakt z osobą chorą, ale też z wózkiem zakupowym, czy przedmiotami. Uspokajam, że wiatr nie przenosi koronawirusa. Wystarczy zachowanie 2 metrów odległości od osoby zakażonej - mówi Tomasz Kordon i dodaje - Uczulam, żeby nie traktować osób zakażonych jak osób trędowatych, bo dziś każdy z nas może zostać zakażony w różnych miejscach publicznych.

Uzdrowisko w Goczałkowicach-Zdroju
Uzdrowisko w Goczałkowicach-Zdroju · fot. UG Goczałkowice-Zdrój


Ponadto Tomasz Kordon w odpowiedzi, jaką przesłał do Urzędu Gminy zaznaczył, że nie jest potrzebna dezynfekcja parku i terenów sąsiednich - nie ma takich zaleceń. Po wyjeździe każdego pacjenta będzie dezynfekowany pokój, który zajmował. Od poniedziałku Uzdrowisko dostanie do pomocy przedstawicieli Wojsk Obrony Terytorialnej. Aktualnie ściśle współpracuje z policją.

Na pytanie, w jakich innych miejscowościach na terenie województwa śląskiego zorganizowane zostaną izolatoria, Tomasz Kordon odpowiedział, że obiekty takie funkcjonują w Uzdrowiskach: Ciechocinek, Busko-Zdrój i Krynica-Zdrój. Prezes nie posiada informacji, czy w naszym województwie funkcjonuje inne izolatorium.

Jak informuje Tomasz Kordon, o utworzeniu w Goczałkowicach izolatorium wojewoda śląski podjął decyzję na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dn. 26.03.2020 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki w izolatoriach.

Warto dodać, że 3 kwietnia rano Urząd Gminy Goczałkowice-Zdrój wystąpił z prośbą o szczegółowe informacje na temat funkcjonowania izolatorium także do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz katowickiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

ar, BM / czecho.pl

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Koronawirus" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Koronawirus

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Koronawirus" podaj