Wybory samorządowe 2024

Łukasz Giertler

KW Ruch Autonomii Śląska
Łukasz Giertler

Kandydat do Sejmiku Województwa Śląskiego

Pozycja nr 1

Przedsiębiorca, przewodnik miejski, z wykształcenia historyk. Absolwent bielskiego „Mechanika” oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Od wielu lat działa jako aktywista na rzecz lokalnych społeczności. Pomaga w akcjach na rzecz ratowania zabytków i pielęgnacji terenów zielonych. Organizator wystaw i autor tekstów poświęconych historii Górnego Śląska z naciskiem na rodzinne Bielsko-Białą oraz Śląsk Cieszyński. Wiceprzewodniczący stowarzyszenia REGIOS.

Zdecydowałem się wystartować do sejmiku z listy KW Ruch Autonomii Śląska, gdyż jest to jedyne stowarzyszenie, które nie związało się w tych wyborach z żadną partią. Lojalnie trzymam się interesu regionu, a ten nie może być uzależniony od głosu partii centralnych, jeśli faktycznie ma reprezentować potrzeby mieszkańców. Wywodzę się ze środowiska ludzi pracujących nierzadko od rana do wieczora oraz aktywistów zrzeszonych w różnych stowarzyszeniach. Zależy mi zatem na zasadach partnerskich i rozwiązywaniu rzeczywistych problemów - nie na wojnach ideologicznych i wzajemnej niechęci. Nie musimy się lubić, nie musimy zgadzać. Czas jednak skupić się na współpracy i znalezieniu sprawnych rozwiązań dla wszystkich, zamiast polaryzacji i wzajemnych oskarżeń. Proszę o głosy nie na mnie, jako kolejnego człowieka ze świata polityki, lecz jako realną drogę do zmiany na lepsze.

Program: Ostatnie lata dostarczyły nam wiele problemów trawiących nasz region. Niewątpliwie jednym z nich jest kwestia likwidacji zakładów pracy związanych z rynkiem motoryzacyjnym. Oznacza to dużą liczbę zwolnień, a dotychczas samorząd nie pochylił się nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby uniknąć problemu bezrobocia. Sprawą wojewódzką jest prowadzenie działań, mających na celu przygotowanie stosownych programów, dzięki którym pracownicy będą mogli zdobyć kompetencje pozwalające na podjęcie pracy w innych sektorach. Dotyczy to całego Bielska-Białej, Cieszyna i Żywca.

Istotną kwestią jest także lokalna kultura. Należy wypracować kompromis, który uwzględni zarówno śląską część naszego regionu, jak i małopolską. Odpowiedzialna edukacja regionalna przy wspólnie tworzonym przez wszystkie zainteresowane środowiska programie pozwoli wykształcić młode pokolenie, które będzie świadome swojego pochodzenia i wychowane w patriotyzmie obywatelskim. Młodzi ludzie to nieoceniona perspektywa dla regionu, w którą warto inwestować.

Od miesięcy można zauważyć znaczny problem w sektorze kultury. Banery mówiące o protestach wiszą przy bibliotekach czy teatrach. Czas usiąść z ludźmi kultury do stołu i ustalić w końcu kompromis. Znalezienie środków, które zaspokoiłyby potrzeby kultury jest obowiązkiem dla samorządu. Sejmik powinien jednogłośnie kłaść także nacisk na parlament RP, aby ten także pochylił się nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby zlikwidować zaniedbania na tej płaszczyźnie.

Bielsko-Biała, Cieszyn, Żywiec i wszelkie okalające miejscowości posiadają niesamowity potencjał turystyczny. W dobie powszechnej drożyzny, poszukiwane są także przez zagranicznych turystów kierunki, które zapewniają bogatą ofertę w rozsądnej cenę. Pracując w branży zorientowałem się, że wciąż bardzo wiele osób nie zatrzymuje się w kluczowych miejscach na dłużej, a miasta omija, zatrzymując się ewentualnie na zakupy. Potrzebna jest strategia, który zmaksymalizuje zyski z turystyki, wykorzystując w pełni potencjał także największych miast regionu. Jest to droga do zwiększenia zysków naszych gmin oraz przedsiębiorców żyjących z turystyki.

Postuluję także zacieśnienie współpracy międzynarodowej między regionami. Z punktu widzenia regionu transgranicznego (granica ze Słowacją i Republiką Czeską) istotny jest rozwój w oparciu o współpracę z sąsiadującymi krajami. Pozwoli to na zbudowanie atrakcyjnej strefy ekonomicznej i kulturalnej wykorzystującej potencjał pogranicza. Aktualna współpraca była minimalna i niestety nie spełniała swojej roli chociażby w zakresie transgranicznej komunikacji publicznej. Należy przy tym uwzględnić, że należycie prowadzona współpraca pozwoli także lepiej funkcjonować takim środowiskom jak chociażby mniejszość polska w Zaolziu.

Skąd na to pieniądze: To sprawa kluczowa. Realizację planów należy oprzeć o środki, które nie są teorią, lecz znajdują się faktycznie w zasięgu ręki. Oczywiste jest korzystanie z dotacji państwowych oraz funduszy europejskich, ale warto też otworzyć drogę do pieniędzy, które przecież sami wypracowujemy. Prawie 75% dochodów budżetu stanowi podatek VAT oraz akcyza. Poza regionalistami jeszcze nikt nie postulował, aby udział w tych dochodach posiadały także województwa, powiaty oraz gminy. Będę podkreślał starania o początkowo 1% udziału, co oznaczałoby już bardzo duży przypływ gotówki na realizację celów. Doświadczenie z innych krajów europejskich pozwoliło mi się przekonać, że to może działać i jest zdrowe dla lokalnych społeczności. Dla przykładu w Hiszpanii regiony mają 50% udziału w dochodach z VAT. Przez aktualny porządek jako mieszkańcy Bielska-Białej, Cieszyna czy Żywca posiadamy okrągłe 0, choć przecież płacimy bardzo dużo.

Wyświetleń: 430