Historia najnowsza pradawnego mokradła. Spotkanie dotyczące bezcennego rezerwatu Rotuz

Torfowisko w rezerwacie "Rotuz", przyrodnicza perła na Śląsku, znajdująca się w granicach gmin Czechowice-Dziedzice oraz Chybie.

Według badań to miejsce jest torfowiskiem nieprzerwanie od ok. 4000-6000 lat. To wyjątkowy ekosystem, w którym żyje wiele rzadkich i zagrożonych wyginięciem roślin i zwierząt.

Niestety najnowsza historia tego miejsca nie jest kolorowa. Mniej więcej 70 lat temu, w ramach likwidacji tzw. nieużytków, wykopano w torfowisku rowy melioracyjne. Cel był jeden - osuszyć i posadzić tam sosny. Przecież każdy fragment ziemi musi przynosić ludziom zyski - tak niegdyś myślano.

Torfowisko przez brak wody zaczęło wysychać. Mimo licznych głosów naukowców, że konieczne jest zasypanie rowów, aby uratować rezerwat, nikt się do tego nie garnął.

Ostatnie 2 lata historii rezerwatu to zbieg wielu korzystnych dla tego miejsca niezwykłych okoliczności.
O nadziei na uratowanie rezerwatu "Rotuz" opowie przyrodnik, edukator i opiekun tego miejsca - Mikołaj Siemaszko.

Organizatorem wydarzenia jest grupa lokalna Czechowiczanie dla Przyrody.

Inicjatywa jest realizowana w ramach projektu "Lokalnie na rzecz transformacji podregionu bielskiego", którego Operatorem jest Stowarzyszenie Bielskie Centrum Przedsiębiorczości w partnerstwie z Gminą Czechowice-Dziedzice, dofinansowanego ze środków Funduszy Europejskich dla Śląskiego 2021-2027 (Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji).