Wiadomości

  • dzisiaj, 11:00
  • wyświetleń: 232

Ukazało się kolejne wydanie Kalendarza Beskidzkiego. Przed nami spotkanie w MBP

W czwartek 16 stycznia w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbędzie się spotkanie promocyjne najnowszego wydania Kalendarza Beskidzkiego. W pozycji wiele uwagi poświęcono osobom i grupom związanymi z Czechowicami-Dziedzicami.

Ukazało się kolejne wydanie Kalendarza Beskidzkiego. Przed nami spotkanie w MBP
fot. Materiały wydawcy


Dwudziestolecie znanego już w Polsce czechowickiego teatru muzycznego Movimento w nowym wydaniu Kalendarza Beskidzkiego omawia Barbara Siemińska.

Redaktor naczelna "Gazety Czechowickiej" również "wzięła na warsztat" dokonania wszechstronnie utalentowanej czechowickiej artystki sztuk wszelakich, byłej bramkarki Rekordu Bielsko-Biała Julii Polaczek. Julia Polaczek brała udział w filmie "Strefa interesów" w reż. Jonathana Glazera, który otrzymał 50 nagród - w tym dwie statuetki Oskara i Grand Prix festiwalu w Cannes.

Z kolei Jacek Cwetler przypomina losy czechowickiego kina "Świt", które zajmuje się projekcjami filmów dokładnie od stulecia. Szczególne miejsce we wspomnieniach zajmuje postać twórcy czechowickiego Domu Robotniczego Franciszka Borgieła.

Spotkanie promocyjne Kalendarza Beskidzkiego 2025 rozpocznie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w czwartek 16 stycznia o godzinie 17.00.

- Przybędą - jak zwykle - autorzy związani od urodzenia z miastem nad Białą i Wisłą oraz dziennikarze piszący od wielu lat o mieszkańcach północno-wschodniej części ziemi cieszyńskiej. Podczas spotkania będzie można kupić Kalendarz Beskidzki AD 2025, a także starsze egzemplarze po cenie promocyjnej, porozmawiać z autorami i bohaterami tekstów oraz zaproponować nowe, fascynujące tematy do podjęcia w następnej edycji rocznika - zapowiada Jan Picheta.

Jan Picheta o nowym wydaniu Kalendarza Beskidzkiego



W nowej edycji rocznika wiele łamów poświęciliśmy - jak zwykle - znanym nie tylko na ziemi beskidzkiej jubilatom. Z okazji setnej rocznicy urodzin Ignacego Bieńka pamięć o artyście kultywuje Kinga Kawczak. Stulecie urodzin zbiegło się dramatycznie z ćwierćwieczem barbarzyńskiego wyburzenia najbardziej znanego dzieła bielskiego twórcy - muralu przy ul. Leszczyńskiej w Bielsku-Białej poświęconego tysiącleciu państwowości polskiej.

Ignacemu Bieńkowi przez trzy lata pomagał w tworzeniu ogromnej mozaiki (ok. 500 m kw.) inny artysta prof. Michał Kliś, współtwórca i pierwszy rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, który obchodzi w 2025 r. osiemdziesięciolecie urodzin. Jego twórczości - prezentowanej na łamach "Galerii Kalendarza Beskidzkiego" - poświęcony jest tekst Teresy Dudek-Bujarek. Światowej klasy rzeźbiarz Igor Mitoraj był klasowym kolegą Michała Klisia w bielskim "Plastyku". Jego dorobek w sieneńskim Muzeum Kontrady Żółwia, na Placu Cudów w Pizie i w Parku Archeologicznym w Syrakuzach na Sycylii prezentuje toskańska wysłanniczka naszej redakcji, tłumaczka Wioletta Lewandowska.

"Galeria Kalendarza Beskidzkiego" przedstawia także prace znakomitych malarskich talentów, młodych bielszczanek - Agnieszki Szczygielskiej-Bachman i Karoliny Niemczyk, która w ub. roku z powodzeniem prezentowała swoje obrazy w jednej ze świątyń sztuki w Miami na Florydzie. Dzieła sztuki malarskiej młodych niewiast sąsiadują z artystycznymi fotografiami autorstwa artysty przestworzy, osiemnastokrotnego mistrza świata w szybownictwie Sebastiana Kawy, który uwiecznił na zdjęciach własny lot nad drugą co do wysokości górą na Ziemi - K2 w paśmie Karakorum. 19 listopada w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, Sebastian Kawa odebrał - jako pierwszy Polak - Złoty Medal Międzynarodowej Federacji Lotniczej. Rozmowę ze zdobywcą K2 przeprowadziła Małgorzata Irena Skórska. Sporo piszemy o innych artystach.

Dwudziestolecie znanego już w Polsce czechowickiego teatru muzycznego Movimento omawia Barbara Siemińska. Dokonania wszechstronnie utalentowanej czechowickiej artystki sztuk wszelakich, byłej bramkarki Rekordu Bielsko-Biała - Julii Polaczek "wzięła na warsztat" także Barbara Siemińska. Julia Polaczek brała udział w filmie "Strefa interesów" w reż. Jonathana Glazera, który otrzymał 50 nagród - w tym dwie statuetki Oskara i Grand Prix festiwalu w Cannes.

Skoro już jesteśmy przy Beskidzkim Towarzystwie Sportowym Rekord, warto przypomnieć, że w roku jubileuszu trzydziestolecia piłkarskiego klubu zdobył on najwięcej tytułów i sukcesów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Dlatego jeden z artykułów nosi tytuł "Rekord to jest potęga". Notabene dobrze zapowiadającymi się zawodnikami Rekordu byli w czasach młodości wybitni muzycy młodego pokolenia - Miłosz Pieczonka (saksofonista, obecnie lider zespołów jazzowych), Jan Pieniążek (perkusista, zdobywca "Ikara", nagrody Prezydenta Bielska-Białej w dziedzinie kultury trzy lata temu; pisaliśmy o nim przed paru laty na łamach KB) i Eryk Parchański (jeden z najbardziej uzdolnionych pianistów młodego pokolenia, z którym niżej podpisany zrobił wywiad do bieżącego numeru KB).

Jacek Cwetler przypomina losy czechowickiego kina "Świt", które zajmuje się projekcjami filmów dokładnie od stulecia. Szczególne miejsce we wspomnieniach zajmuje postać twórcy czechowickiego Domu Robotniczego Franciszka Borgieła.

Pisarka Urszula Bożałkińska prześwietla natomiast losy nieistniejącego jeszcze muzeum farmacji w "Aptece pod Jeleniem", która działała przy bielskim Rynku od 1769 r. do 2022 r., a więc jeszcze dwa lata temu... Powstanie nowego muzeum w Wilamowicach obwieszcza Tymoteusz Król, pasjonat kultury wilamowskiej i znawca języka Wilamowian. Pisarz i satyryk Lech Kotwicz opisuje 70-letnią już działalność zespołu "Beskid", a niżej podpisany rozmawia z jednym z najbardziej zapracowanych starostów polskich - Andrzejem Płonką.
W dziale "Spieszmy się kochać" mamy kilka artykułów wspomnieniowych o ludziach, którzy już odeszli.

O skrzypku Andrzeju Laburdzie (Paganinim) pisze Andrzej Kucybała, o byłym szefie Wydziału Kultury Urzędu Wojewódzkiego w Bielsku-Białej Tadeuszu Trębaczu - Mariusz Hujdus (nb. pisze on także o innych żyjących postaciach życia społecznego), o aktorze, reżyserze, pedagogu i pisarzu Jerzym Stuhrze - Małgorzata I. Skórska, o kapitanie żeglugi Sławomirze Ohio Ochnio - Wacław Potocki-Bachman, o historyku, doktorze Jerzym Polaku - Stanisław Biłka, o ostatnim polskim skrybie Tadeuszu Modrzejewskim - Jakub Gajda. O swojej mamie Danucie Bobie, zmarłej w minionym roku w wieku lat 103, i swym tacie Bartłomieju Bobie, którzy ratowali Żydów od niechybnej śmierci w czasie II wojny światowej opowiada ich córka Bożena Boba-Dyga.
Na pytanie: - Kto tak pięknie gra? Andrzej Kucybała odpowiada, że Cavatina Philharmonic Orchestra. Były dyrektor bielskiego "Muzyka" wspomina kulisy powstania niezwykłej bielskiej orkiestry. Prof. Marek Bernacki mówi o znakomitej książce prof. Stanisława Gębali "Niezapisane rozmowy. Wspomnienia, szkice i korespondencja z Tadeuszem Różewiczem z lat 1978-2013". Marek Bernacki oddaje także hołd wybitnym ludziom, którzy przyczynili się do jego rozwoju moralnego i intelektualnego.

Zachęcamy do lektury również wielu innych godnych najwyższej Państwa uwagi tekstów. Nasze czasopismo stara się jednoczyć wszystkich mieszkańców Zachodnich Beskidów, dlatego jest sporo stron poświęconych postaciom szczególnie zasłużonym dla krainy między Ostrawicą a Sołą.

Pisarka, historyczka Władysława Magiera pisze o cudzoziemce, zwanej "Lizeczką", która pokochała ziemię cieszyńską. Poeta i prozaik, górnik i tancerz Jan Branny opowiada siedemdziesięcioletnie dzieje cieszyńskiego zespołu pieśni i tańca "Olza", w którym mocno zaznaczył także własny ślad. O śladach kulturalnych pisze też Beata Tyrna, która zajęła się dokonaniami wędryńskiej "Czytelni" w stulecie jej istnienia. "Urodzony w Cieszynie" to tytuł opowieści Wioletty Lewandowskiej, która prześledziła losy solisty "Skaldów", grupy "ZOO" i "Budki Suflera" - Stanisława Wenglorza, od 35 lat wydawcy polskiego czasopisma w Niemczech. O martyrologii skoczowian w czasie II wojny światowej pisze sekretarz redakcji Kalendarza Beskidzkiego Dobrosław Barwicki-Picheta.

Z okazji 50 rocznicy śmierci ks. Stanisława Słonki - pierwszego proboszcza parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu wspomnienie osobiste poświęcił mu nasz wieloletni współpracownik Mirosław Miodoński. O dokonaniach szczyrkowskiej rodziny Bogusławy i Jana Forysiów opowiada Katarzyna Żaczek.45 lat pracy w żywieckim muzeum wspomina w rozmowie z Wiolettą Lewandowską znana etnografka Barbara Rosiek. O powinowactwach wadowicko-bielskich mamy dwa artykuły. Zbigniew Bieniasz opowiada o związkach rodziny Karola Wojtyły z ziemią bielską, a Zbigniew Jurczak snuje wspomnienia o bielskim wadowiczaninie - rzeźbiarzu, animatorze kultury i pedagogu Franciszku Suknarowskim.

Niezwykłe losy "Poematu drewnianej architektury" z Komorowic Krakowskich przypomina Paulina Serafin-Kraus. Znana dziennikarka Magdalena Legendź pisze o ciekawych losach pomnika Marcina Lutra w bielskim Syjonie - w 125 rocznicę jego powstania. O wpływie rewolucji przemysłowej w XVIII i XIX w. na rozwój Bielska i Białej opowiada dr Józef Ćwiertka.

W rozmowie z niżej podpisanym o tym, że dziennikarstwo wciąż ma siłę, zaświadcza m.in. na swoim przykładzie znany warszawski żurnalista rodem z Bielska-Białej Zbigniew Pendel. Jak można pomóc młodym ludziom w trudnym życiu, opowiada - w rozmowie z Dobrosławem Barwickim-Pichetą - animator z bielskiej Ulicy Kreatywnej Jarosław Warzecha.

"Wielki gobelin życia" ładnie tka na naszych łamach podczas górskich rajdów "Solidarności" prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej, stały współpracownik Kalendarza Beskidzkiego Stanisław Biłka.

O wspaniałą szatę graficzną dba - od kilkunastu już lat - artysta Piotr Wisła. O wypieszczenie rocznika w ostatnich fazach produkcji troszczy się drukarnia Dimograf. Całość spina grono wiernych sponsorów, którzy w trudnych czasach zawsze podawali nam pomocne ręce. Wszystkim w imieniu wydawcy i redakcji serdecznie dziękuję.

mp / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.