Wiadomości
- dzisiaj, 12:00
- wyświetleń: 665
PG Silesia kontynuuje działalność. "Zarząd z umiarkowanym optymizmem patrzy w przyszłość"
Grupa Bumech, właściciel czechowickiej kopalni Silesia, przekazała informacje na temat swojej sytuacji finansowej w trzecim kwartale 2024 roku. Spółka podała, że po dziewięciu miesiącach miała 371,2 mln zł przychodów i 76,7 mln zł straty netto. Słabnąca z miesiąca na miesiąc sprzedaż w trzecim kwartale była jedną z przesłanek do złożenia wniosku o restrukturyzacje w trybie sanacyjnym przez PG Silesia, która pomimo trudnej sytuacji kontynuuje działalność operacyjną.
- Zaprezentowane wyniki są konsekwencją ciężkiej sytuacji na rynku oraz wystąpienia niekorzystnych czynników wewnętrznych. W trzecim kwartale popyt sukcesywnie z miesiąca na miesiąc słabł. Sierpień i wrzesień był odpowiednio trzecim i drugim najsłabszym przychodowo miesiącem w tym roku. Pomimo zbliżającego się sezonu grzewczego do września nie obserwowaliśmy wzrostu popytu - powiedział Michał Kończak, wiceprezes zarządu Bumech S.A.
Kończak dodał, że był to "kolejny impuls do podjęcia decyzji przez zarząd PG Silesia o złożeniu wniosku o restrukturyzację w trybie sanacyjnym". - Mimo że "SILESIA" podjęła działania, takie jak redukcja kosztów i zmiana asortymentu produkcji, nie wystarczyły one, by zniwelować problemy - stwierdził.
W połowie października PG Silesia poinformowało o zamiarze złożenia wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego. Decyzję tę podjęto po licznych wcześniejszych próbach restrukturyzacji kosztowej i organizacyjnej, które jednak nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W znacznym stopniu do pogorszenia sytuacji przyczyniły się zarówno czynniki zewnętrzne oraz wewnętrzne. Zarząd kopalni ocenił, że restrukturyzacja pozwoli na odbudowanie stabilnej pozycji finansowej spółki w dłuższym okresie.
W rezultacie, 24 października PG Silesia złożyła do Sądu wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Z kolei 13 listopada Sąd Rejonowy Katowice-Wschód ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego (TNS) dla Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia. Zadaniem TNS jest m.in. ocena sytuacji PG Silesii poprzez zabezpieczenie i weryfikację jej stanu majątku, zobowiązań oraz potencjalnych możliwości realizacji sanacji. Tymczasowy nadzorca sądowy przygotuje raport dla sądu, który będzie zawierał ocenę zasadności otwarcia postępowania sanacyjnego oraz analizę możliwości przeprowadzenia skutecznej restrukturyzacji.
- Pomimo trudnej sytuacji rynkowej i złożenia wniosku o restrukturyzację PG Silesia kontynuuje swoją działalność - podaje Bumech. Przypomnijmy, jak już informowaliśmy na portalu czecho.pl, na początku listopada PG Silesia rozpoczęła wydobycie ściany 163 w pokładzie 315 ok. 840 metrów pod ziemią. Wydobywalne zasoby węgla na tej ścianie szacuje się na 861 tys. ton węgla.
- Ze względu na parametry fizyko-chemiczne węgla z tego rejonu, w tym niskie zapopielenie, niską zawartość siarki oraz wysoką kaloryczność, jest on opałem zaliczanym do najwyższej klasy produktów na rynku paliw stałych. Eksploatacja ściany 163 planowana jest na okres ok. 9 miesięcy, a wydobycie dobowe ma sięgać od 4.300 do 5.000 ton na dobę - przekazał Bumech.
- Ogromnym wsparciem w zakresie redukcji kosztów zużycia energii i dumą zakładu jest jedna z najnowocześniejszych w kraju stacja odmetanowania i zespół silników kogeneracyjnych do produkcji energii elektrycznej i ciepła z gazu pochodzącego z odmetanowywania kopalni. Mimo złożonego wniosku o restrukturyzację PG Silesia kontynuuje wydobycie, a zarząd z umiarkowanym optymizmem patrzy w przyszłość - zakończył Michał Kończak, wiceprezes zarządu PG Silesia Sp. z o.o. oraz wiceprezes zarządu Bumech S.A.
Warto dodać, że ważne słowa dotyczące przyszłości kopalni Silesia wypowiedział w rozmowie z portalem WNP.PL Jerzy Markowski, byłī wiceminister gospodarki. - Obecnie jesteśmy w rzeczywistości, w której właściciel w postaci Bumechu staje przed dylematem kreowania perspektywy funkcjonowania kopalni Silesia w krótszym lub dłuższym horyzoncie czasowym - podkreślił.
- Jeden horyzont to rok 2027, a drugi to kilka lat dłużej. Powiem szczerze - nigdy obecny właściciel nie pytał mnie o zdanie. Dlatego też składając ostatnio wizytę w kopalni Silesia, czułem się trochę jak intruz, który wtrąca się w nieswoje sprawy. Jednak po kilkudziesięciu minutach rozmowy i po krótkim spojrzeniu w dokumentację geologiczną i mapy pokładowe kopalni stało się dla mnie jasne, że ta kopalnia może mieć przed sobą perspektywy co najmniej 10-15 lat spokojnego wydobycia. Dlatego, że w wielu fragmentach technologicznych - jak szyb wydobywczy, zakład przeróbki mechanicznej węgla, czy stacja odmetanowania - została sensownie zmodernizowana - dodał Jerzy Markowski w rozmowie z portalem Wirtualny Nowy Przemysł.
Jednocześnie Markowski zwrócił uwagę na jedną rzecz, którą trzeba zbadać dokładniej - to informacja o zasobach węgla w pokładach bilansowych. Jednak, zdaniem Markowskiego cytowanego przez WNP.PL, to jest już bułka z masłem dla jednego geologa, jednego hydrogeologa i jednego górnika, którzy potrafią to zrobić w ciągu jednego miesiąca. Tym bardziej, że kadra techniczna na kopalni Silesia ma doskonałą wiedzę o jej stanie, a załoga ma olbrzymią determinację w zachowaniu jej istnienia.
- Powiem może nieelegancko i przewrotnie, że dla perspektywy kopalni Silesia nie jest najistotniejsza polityka energetyczna państwa czy sytuacja w pozostałych państwowych spółkach węglowych, ale wola i determinacja jej właścicieli, którzy w odróżnieniu od spółek państwowych mają w tej kopalni realną władzę To daje Silesii olbrzymią przewagę nad kopalniami uwikłanymi w zależności polityczno-koniunkturalne - zaznaczył Jerzy Markowski w rozmowie z WNP.PL.
Według Jerzego Markowskiego jest jeszcze jedna rzecz, która wyróżnia kopalnię Silesia - to olbrzymia determinacja związków zawodowych w tej kopalni, a zwłaszcza Solidarności z Grzegorzem Babijem na czele. Również pozostałe związki zawodowe, zwłaszcza Kadra, są - według MArkowskiego - nieocenionym źródłem wiedzy o tej kopalni, a przy tym nie trzeba ich mobilizować do wysiłku.
- Tym bardziej, że w tej kopalni nie ma już miejsca na wyrzeczenia. Natomiast jest miejsce na wizję i wyobraźnię, którą w stu procentach posiada kierownictwo techniczne kopalni. Jestem przekonany, że kopalnia Silesia ma perspektywy i wszystko wskazuje na to, że kolejny raz uda się tej kopalni pomóc. Jednak przy generalnym założeniu, że jedynym kapitałem właściciela jest jego własność, zaś aktywem użytecznym może być wizja dotycząca modelu kopalni oraz niewielkie zaangażowanie inwestora branżowego lub finansowego, oczywiście bez przejmowania własności kopalni. Chyba że obecny właściciel postanowi inaczej - podsumował Jerzy Markowski w rozmowie z portalem WNP.PL.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
kopalnia Silesia
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "kopalnia Silesia" podaj