Wiadomości
- 10 lipca 2024
- wyświetleń: 2496
[FOTO] 998 strażaków zdobyło Śnieżkę w szczytnym celu. Wśród nich druhowie z Czechowic-Dziedzic
Z bojowym nastawieniem strażacy z całej Polski, w tym z Czechowic-Dziedzic, zdobyli Śnieżkę! Czwarta wyprawa górska dla idei dawstwa szpiku została zakończona sukcesem.
Cel osiągnięty! 998 strażaków oraz strażaczek z całej Polski zdobyło szczyt Karkonoszy, by promować ideę dawstwa szpiku. Trasę pokonali w 20 kg umundurowaniu bojowym, aby podkreślić jak trudnymi przeciwnikami są nowotwory krwi, z którymi walczą pacjenci hematoonkologiczni. Tym samym Śnieżka dołącza do zdobytych już Rysów, Świnicy i próby wejścia na Giewont. W tym roku w wydarzeniu uczestniczyło dwóch druhów OSP Czechowice - Anna Grobarczyk oraz Robert Czubiński.
Choć czwarta wyprawa strażaków przeszła do historii, to na pewno będzie mieć ciąg dalszy - i to nie tylko w postaci kolejnych edycji akcji. Podczas wydarzenia strażacy zarejestrowali ponad 100 nowych potencjalnych dawców szpiku, którzy być może w przyszłości pomogą osobom chorym, a dwoje uczestników górskiej wędrówki wyruszy we wspólną drogę przez życie, ponieważ na szczycie Karkonoszy para strażaków zaręczyła się.
Wczesnym rankiem, 6 i 7 lipca, strażacy oraz strażaczki z 260 jednostek z całej Polski rozpoczęli wyprawę na Śnieżkę. Trasa prowadziła niebieskim szlakiem od Świątyni Wang, przez Polany, Samotnię, Strzechę Akademicką, Dom Śląski i Równię pod Śnieżką. Pierwszy zespół strażaków zdobył Śnieżkę w sobotę, a pozostali druhowie i druhny stanęli na szczycie Karkonoszy w niedzielę.
Wejście na Śnieżkę poprzedziła piątkowa konferencja prasowa, zorganizowana w strażnicy OSP Karpacz. Przez trzy dni na terenie tego karkonoskiego kurortu trwała również akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Wolontariuszy i pracowników Fundacji DKMS można było spotkać w centrum Karpacza na deptaku, w parku w Karpaczu oraz w Domu Śląskim tuż pod szczytem Śnieżki. W akcję rejestracji włączył się również Hotel Gołębiewski, przy recepcji którego stanęło stanowisko Fundacji DKMS.
- Od czterech lat idea dawstwa szpiku jest wznoszona na szczyty polskich gór przez strażaków z całej Polski - tym razem dotarła aż na Śnieżkę. Tę piękną akcję zainicjował druh Sławomir Kowalczyk, który kilka lat temu podarował szansę na życie chorej kobiecie, oddając jej szpik. Dziś, druh z OSP Łukowice Brzeskie angażuje setki innych, by w tak niecodzienny sposób mówić o dawstwie szpiku. Z ogromnym zachwytem obserwujemy, że z roku na rok coraz więcej osób bierze udział w tej inicjatywie - powiedziała Agnieszka Wodzińska, wiceprezes Fundacji DKMS.
- Dziękujemy strażakom za tak ogromne zaangażowanie w propagowanie idei dawstwa szpiku - idei, która ma ogromny sens. Podczas ubiegłorocznego wydarzenia w Zakopanem do grona dawców szpiku dołączył druh Artur Ciochoń, który już kilka miesięcy po rejestracji zgodził się pomóc swojej "bliźniaczce genetycznej" z Polski. To tylko pokazuje, że takie inicjatywy mają głęboki sens. Dziękujemy strażakom i strażaczkom za to, że ratują nasze życia każdego dnia i propagują idee, które również to życie mogą uratować - dodała Wodzińska.
Warto podkreślić, że mimo ponad 2 milionów zarejestrowanych potencjalnych dawców szpiku w bazie Fundacji DKMS, nadal co 5. polski pacjent nie znajduje swojego "bliźniaka genetycznego". Inicjatywy takie jak "Strażak na szlaku" są niezwykle potrzebne do tego, by coraz więcej osób mogło dowiedzieć się w jak prosty sposób można uratować komuś życie.
Więcej informacji o Fundacji DKMS: https://www.dkms.pl/
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.