Wiadomości
- 16 czerwca 2024
- wyświetleń: 11997
Brutalne pobicie w Sosnowcu. Nie żyje były piłkarz MRKS Czechowice-Dziedzice
Sosnowieccy kryminalni zatrzymali trzech nastolatków, którzy na terenie Sosnowca brutalnie pobili 28-letniego mężczyznę. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna, piłkarz Marcin Mizia, zmarł w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór. Wtedy sosnowieccy policjanci zostali powiadomieni o tym, że w Sosnowcu przy ulicy Zaruskiego - w rejonie stadionu - doszło do pobicia mężczyzny.
- Przybyli na miejsce mundurowi zastali nieprzytomnego 28-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju z obrażeniami ciała. Mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala, a policjanci podjęli natychmiastowe działania, by ustalić okoliczności tego zdarzenia i zatrzymać sprawców - relacjonuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
W wyniku skrupulatnych ustaleń sosnowieccy policjanci następnego dnia zatrzymali trzech 16-letnich mieszkańców Sosnowca, którzy brutalnie zaatakowali i pobili 28-latka. Niestety, obrażenia jakich doznał jastrzębianin były na tyle poważne, że w środę 12 czerwca mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Za popełniony czyn karalny pobicia, którego skutkiem była śmierć człowieka nieletni odpowiedzą przed sądem. Wszczęte w sprawie postępowanie ma na celu wyjaśnienie wszystkich szczegółowych okoliczności i przyczyn tego zdarzenia - podsumowują katowicka KWP.
Ofiarą nastolatków był Marcin Mizia, funkcjonariusz służby więziennej, były piłkarz między innymi MRKS Czechowice-Dziedzice, który w ostatnim czasie reprezentował barwy Spójni Landek.
- Za zgodą rodziców pracuje aparatura medyczna w celu pobrania organów do przeszczepów, tym samym jest to ogromny dar Marcina dla ratowania życia innych chorych... Odpoczywaj w pokoju wiecznym Miziol - na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Z tego miejsca przesyłamy najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym Marcina - napisała w mediach społecznościowych Spójnia Landek.
Loading...
Wspomnienie tragicznie zmarłego piłkarza zamieścił także MRKS Czechowice-Dziedzice.
- Szok, niedowierzanie, bezsilność, ogromny smutek i wiele innych tego typu słów ciśnie się na usta, gdy przychodzi pisać o tak dramatycznych wydarzeniach... W środowe przedpołudnie potwierdzona została informacja o śmierci Marcina Mizi - byłego zawodnika MRKS Czechowice-Dziedzice (w sezonach 2021/22 i 2022/23), który w minioną niedzielę w Sosnowcu został brutalnie pobity w trakcie obchodów Dni Miasta. Cała społeczność naszego klubu łączy się w bólu z rodziną i bliskimi Marcina, oraz składa głębokie wyrazy współczucia. "Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej". Spoczywaj w pokoju Marcin - napisał czechowicki klub na Facebooku.
Loading...
Marcin Mizia był funkcjonariuszem służby więziennej - pracował w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju. -Był pasjonatem sportu- od wielu lat grał w piłkę nożną. Był wychowankiem MOSiR w Jastrzębiu-Zdroju, aktualnie był piłkarzem KS Spójni Landek. Ruch i aktywność sportowa były dla niego pasją, sposobem spędzania wolnego czasu. Jako funkcjonariusz cechował się rzetelnością, zaangażowaniem i oddaniem. Był życzliwym i uczynnym kolegą - możemy przeczytać we wpisie zamieszczonym na facebookowym profilu ośrodka.
Loading...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.