Wiadomości
- 14 stycznia 2024
- wyświetleń: 4378
[FOTO] "Przyszedł do swoich". Za nami koncert kolęd w czechowickim kościele św. Katarzyny
W niedzielę 7 stycznia w kościele pod wezwaniem świętej Katarzyny w Czechowicach-Dziedzicach odbył się koncert kolęd.
Gdy przed dwoma tysiącami lat "Słowo Boże Stało się Ciałem i zamieszkało między nami" zostało przez Jego ziemski naród odrzucone. Wprawdzie, jak zanotowali Ewangeliści, do betlejemskiej szopy przywędrowali pasterze i Trzej Królowie , to jednak wieść o Jego narodzeniu z wielkimi oporami zakorzeniała się w sercach i umysłach współczesnych. Niewielu znało i akceptowało Jego tożsamość. Jeszcze gorzej było, gdy dorósł i zaczął nauczać oraz gromadzić swoich uczniów. Wielu Go odrzuciło i tylko garstka w porównaniu z liczebnością ludzi na świecie wierzy w to kim On jest, słucha i stara się żyć według Jego nauczania.
Do nich należą zapewne parafianie i goście, którzy 7 stycznia licznie wypełnili Katarzyńskie Betlejem - Dom Chleba, w Czechowicach-Dziedzicach. Przyszli, by przypomnieć sobie o wielkiej miłości Boga Ojca, który posłał swojego Syna do zarozumiałych, a przez to coraz bardziej zagubionych życiowo ludzi, by wybawić ich z konsekwencji popełnianych czynów. 10 kolęd i pastorałek w wykonaniu chóru parafialnego pod dyr. Agnieszki Gregorczyk przeniosło słuchaczy w ten odległy czas, ale było też okazją do dziękczynienia za Jego przyjście. Piękną oprawę chóralnego kolędowania stworzyli muzycy, których kunszt nagrodzono gromkimi brawami.
Najpierw wirtuoz organów Krzysztof Karcz wydobył z zabytkowego instrumentu dawno niesłyszane w tej świątyni dźwięki prezentując - Trumpet tune (D.German), oraz Preludium w klasycznym stylu (G.Joung) oraz stworzył tło muzyczne dla chóru. Po nim przy organach zasiadł Jego syn Nikodem wykonując Trumpet voluntary (G. Joung) i Jazzy walk(A. Fariani).
Kolejną niespodziankę sprawił drugi syn Norbert, który tym razem na puzonie zagrał Jingle Bells (J. Pierpont) i Ruby (H.A. Vander Cook).
Kwartet smyczkowy - Noemi Banach, Antonio Rizzo, Ada Sinkowska, Zuzanna Kamińska nie tylko akompaniował chórowi w drugiej części koncertu, ale także wykonał: "Tango" z filmu "Zapach kobiety" , "Małą nocną serenadę" W.A.Mozarta, "Ave Maria" F.Schuberta oraz "Arie na strunie G" J.S.Bacha.
Najlepszym dowodem na to, że słuchacze i wykonawcy przyjęli przychodzącego Zbawiciela jako swojego, będzie realizacja Jego słów wypowiedzianych do meksykańskiej Mistyczki bł. Marii Concepcion Cabrery:
"Nad moim kościołem gromadzą się rozliczne łaski, skarby bogactwa, płodne źródła zasług Wcielonego słowa, tylko, że ludzie, i to ci, którzy mają należeć do Mnie, codziennie jakby zamykają drzwi przed Duchem Świętym. Szatan podkopuje Kościół słabością i rozproszeniem tych, którzy powinni strzec sanktuarium, dusze marnują z powodu braku przewodników ogarniętych Duchem Świętym. Mój Kościół tak piękny i bogaty, musi chować swoje skarby, bo nie ma gdzie ich rozlewać. To bardzo smutne, że te nieskończone bogactwa łask, które zdobyłem za cenę Mojej krwi, nie są wykorzystywane w Kościele z powodu braku świętych robotników. Rutyna przeniknęła bardzo głęboko do życia Kościoła, a oddawanie czci w duchu i w prawdzie w wielu wspólnotach prawie całkiem znikło".
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.