[FOTO] Kolędowanie z Gwiazdami: Blue Cafe dla Kulejących Aniołów i potrzebujących

To jedno z pierwszych wydarzeń kulturalnych w 2024 roku w naszym regionie. W repertuarze poza kolędami i świątecznymi piosenkami usłyszeliśmy również największe hity Blue Cafe. Zespół zaprosił do wspólnego śpiewania wszystkich zgromadzonych.

Zanim jednak zabrzmiały dźwięki muzyki, Tomasz Bratek, organizator wydarzenia (wspólnie z Jackiem Kotajnym), zaprosił na scenę pastora Mirosława Czyża oraz Krystynę Fuławkę, prezes pszczyńskiego koła Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych. Z kolei za solidarność i wielką chęć pomagania mieszkańcom i organizatorom dziękowali starosta Barbara Bandoła, wicestarosta Damian Cieszewski i burmistrz Dariusz Skrobol.

Jak mówił Tomasz Bratek, dochód z dwóch koncertów przekroczy 100 tys. zł! Znaczna część tej kwoty wspomoże rozbudowę Domu Kulejących Aniołów w Piasku.

Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Pszczynie działa od 1992 roku, od 2018 swoją działalność prowadzi w nowo wybudowanym obiekcie - Domu Kulejących Aniołów w Piasku, który planuje powiększyć o kolejne 500 m2.

- Nasze dzieci nigdy nie będą orłami, są pozbawione skrzydeł, ale nasze dzieci to cisi bohaterowie, którzy w naszych placówkach przy pomocy fizjoterapeutów, logopedów, psychologów, lekarzy stawiają pierwsze kroki. Pierwszy raz ich rodzice mogą usłyszeć słowa "mama", "tata", tak bardzo długo wyczekiwane. Ja osobiście czekałam 23 lata, jak mój syn Maciek, dzisiaj 46-letni mężczyzna te słowa powiedział - mówiła Krystyna Fuławka, prezes pszczyńskiego koła PSONI, której towarzyszyła jedna z podopiecznych Domu Kulejących Aniołów. - To drugi dom dla naszych dzieci, w którym czują się bezpiecznie. On pachnie domowym ciastem, zwykłym domowym obiadem. Tam często przychodzą zatroskani rodzice. W tamtym roku blisko 30 rodziców przyszło z prośbą o przyjęcie ich trudnych dzieci do naszych placówek. My już nie mamy miejsca. Ja już nawet z biur zrobiłam sale zajęciowe. Stąd powstał pomysł, żeby rozbudować nasz dom - dodała.

Część dochodu z koncertów - po 10 tys. złotych organizatorzy przeznaczyli na leczenie Zuzi Poloczek z Frydku i Radka Skorupki z Kobielic. Niespełna 2-letnia mieszkanka gminy Miedźna, która cierpi na chorobę genetyczną, przeszła operację serca, przed nią przeszczep wątroby i długotrwała rehabilitacja. U 14-letniego Radka z Kobielic zdiagnozowano zespół Dandy - Walkera. Choroba nie pozwala mu chodzić i mówić. Chłopak wymaga leczenia i intensywnej rehabilitacji. Symboliczne czeki od organizatorów odebrali rodzice małej Zuzi - Agnieszka i Dawid Poloczkowi oraz mama Radka - Angelika Skorupka.

Wydarzenie, którego organizację wspólnie z Parafią Ewangelicko-Augsburską napędzają Tomasz Bratek i Jacek Kotajny wsparły Powiat Pszczyński, Gmina Pszczyna oraz wielu sponsorów.