Wiadomości

  • 16 października 2022
  • 18 października 2022
  • wyświetleń: 2987

"Akcja 41". Czy policyjny protest nabiera rozpędu? [AKTUALIZACJA]

W ramach "Akcji 41", którą rozpoczęła w piątek policyjna "Solidarność"; policjanci mają w większości ujawnionych przypadków popełnionych wykroczeń, zamiast mandatów stosować pouczenia. Wczoraj protest miał zapowiedzieć inny policyjny związek; NSZZP Policjantów. Czy czeka nas powtórka "psiej grypy" z 2018 roku? Przyglądamy się sprawie.

Jak podał w poniedziałek po południu RMF24, możliwy jest protest policyjnych związkowców. Taką decyzję miał podjąć zarząd NSZZ Policjantów po popołudniowym posiedzeniu. Jak informuje, policjanci domagają się przede wszystkim podniesienia waloryzacji uposażeń do poziomu 20 procent, podczas gdy rząd proponuje niecałe 8 procent.

Szczegóły akcji protestacyjnej mają być znane dopiero we wtorek. Ustalić ma je powołany komitet protestacyjny. Wczoraj odbyły się rozmowy związku z wiceszefem resortu na temat podwyżki. Spotkanie nie przyniosło przełomu. NSZZP Policjantów jest to drugi, największy policyjny związek w Policji. Zatem protest najwyraźniej nabiera tempa i rozmiaru.

O możliwym proteście informowaliśmy w sobotę, podając treść komunikatu, jaki w piątek pojawił się na fanpage'u Krajowej Sekcji Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ "Solidarność" możemy się dowiedzieć, że związkowcy nie są zadowoleni z biernej postawy strony służbowej i braku odpowiedzi na związkowe postulaty dotyczące poprawy warunków pracy policjantów i pracowników cywilnych. Dlatego podjęto decyzję o podjęciu kolejnego etapu akcji protestacyjnej.

Na stronie organizatorzy protestu zwracają się do policjantów tzw. pierwszej linii - głównie z prewencji i ruchu drogowego o dokładną analizę sytuacji materialno-bytowej sprawców popełnianych wykroczeń i jeśli będzie to zasadne stosowanie pouczeń zamiast mandatów na podstawie art. 41 kodeksu wykroczeń - i stąd właśnie nazwa akcji.

Związkowcy apel kierują również do wszystkich funkcjonariuszy w służbach kryminalnych, by nie ulegali naciskom, aby sprawy prowadzić i kończyć "pod statystykę". Przypominają także, że to nie statystyka powinna determinować policyjną pracę, lecz dobro społeczeństwa i skuteczność w ujawnianiu oraz ściganiu sprawców przestępstw.

W rozmowie z portalem dr Krzysztof Potaczek Zastępca Przewodniczącego Krajowej Sekcji Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ "Solidarność" przekazał, że ta forma protestu potrwa, aż do momentu, kiedy strona rządowa zacznie poważnie traktować postulaty policjantów. Jeśli nie nastąpi to w rozsądnym czasie, możliwe jest zaostrzenie protestu do form znanych z poprzednich lat [chodzi o tzw. psią grypę z 2018 roku- przyp. red.] Na 17 listopada planowany jest w Warszawie protest całej sfery budżetowej. "Zależy nam na poprawie warunków pracy policjantów i pracowników z tzw. pierwszej linii, a nie tylko kadry kierowniczej". Zwraca też uwagę, że policjant nie może sobie dorobić do pensji bez zgody przełożonego, a ci są bardzo uznaniowi w tych sprawach.

Czy akcja dotarła także do naszego regionu? Przyglądamy się sprawie.

Zachęcamy również do tego, aby zawsze przestrzegać przepisów drogowych, bo koniec końców, stawką nie są nawet najsurowsze mandaty i punkty karne, lecz ludzkie zdrowie i życie. A to zależy od naszego odpowiedzialnego zachowania na drodze; bez względu czy jesteśmy za kierownicą, czy korzystamy z niej jako piesi.

rosz / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.