Wiadomości
- 27 marca 2022
- wyświetleń: 11644
Mają pomysł na to, jak "ożywić" ulicę Dworcową
2 marca informowaliśmy Was, że po kilku miesiącach z ulicy Dworcowej w Czechowicach Południowych zniknęły dwa wraki spalonych samochodów osobowych. Po tym fakcie pojawiła się informacja, że grupa przedsiębiorców mających siedzibę swoich firm w budynku dworca kolejowego przy ul. Dworcowej planuje "ożywić" tę część miasta.
Przypomnijmy, jak informowaliśmy w tym artykule, we wtorek, 1 marca straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach poinformowała o usunięciu dwóch spalonych wraków samochodów osobowych z ulicy Dworcowej. Pojazdy pozostawały w tym miejscu od września ubiegłego roku, stając niechlubną wizytówką tej części naszego miasta.
Po tej informacji grupa przedsiębiorców, która siedzibę swoich firm ulokowała w budynku dworca kolejowego przy ul. Dworcowej - Pan Szewc, Studio Południe, Czecho-Sound oraz Stacja Psiej Urody - poinformowała, że ma pomysł na to, aby "ożywić" tę część Czechowic-Dziedzic. - My, jako przedsiębiorcy z Dworcowej 10 na wiosnę dopilnujemy, by ta okolica odżyła kulturalnie i estetycznie - mogliśmy przeczytać we wpisie Pana Szewca, czyli Mateusza Wróbla.
Loading...
O to, jakie są plany na to, aby "okolica odżyła kulturalnie i estetycznie", zapytaliśmy właśnie Mateusza Wróbla. Jak mówi, w planach jest odświeżenie przestrzeni dworcowej poprzez odmalowanie elewacji budynku dworca. Ponadto w planach są także plenerowe, cotygodniowe koncerty, którym towarzyszyć będzie mała gastronomia. Wydarzenia miałyby odbywać się w wakacje. - Taki plan był w zeszłym roku, ale pandemia koronawirusa krzyżowała te plany, było to dosyć ryzykowne. Mam nadzieję, że w tym roku uda się to zorganizować. Myślę, że kulturalnie to miejsce by trochę odżyło. Chodzi o to, by można było przyjść, posłuchać muzyki w doborowym, lokalnym towarzystwie - mówi czechowiczanin.
Jak miałaby wyglądać wspomniana wyżej "mała gastronomia" i czy jest szansa, aby zagościła ona na stałe w tym miejscu? - Jako przedsiębiorcy z Dworcowej 10 nie zajmujemy się gastronomią. Jeśli chodzi o wakacyjną imprezę, o której mówimy, to myślałem o zaangażowaniu pobliskiej Starej Rampy. Ale to się wiąże z bardzo dużymi kosztami. Z resztą Stara Rampa nie wyraziła zainteresowania ze względu na fakt, że nie ma takiej możliwości, by taką imprezę obsługiwać. Firmy, z którymi rozmawiałem, które by mogły obsłużyć taką imprezę, obsłużą ją odpłatnie za wysoką stawkę co nie wchodzi w rachubę, bo chciałbym, by było to wydarzenie niebiletowane, nie przynoszące żadnych zysków. Jedynie co wydaje się możliwe to food-trucki - zwraca uwagę Pan Szewc.
Jak podkreśla mieszkaniec Czechowic Południowych, chodzi także o to, by "teren dworca PKP nie straszył, by go posprzątać". - Dwa lata temu walczyłem m.in o likwidację kontenerów na odzież pod naszym budynkiem, bo ta odzież nie była odbierana i zrobiło się tam po prostu wysypisko. W momencie, gdy te - jak się okazało nielegalne zbiorniki - zostały zlikwidowane, ludzie nadal znosili tu nieczystości. Z kolegą Tomaszem Możdżeniem ze Studia Południe zorganizowaliśmy więc monitoring i ten proceder dzikiego wyrzucania śmieci mam nadzieję się skoczył - mówi Wróbel.
- Chciałbym, by estetycznie zadbać o to miejsce, bo biznes już się rozwija i możemy sobie na to pozwolić i zorganizować wydarzenie kulturalne. Mam bardzo dużo zespołów młodzieżowych, ale i osób starszych, które się rozwijają, grają ze sobą. To są świetne historie, którymi te mury zaczynają nasiąkać. To cieszy - podkreśla.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.