
Wiadomości
- 21 grudnia 2020
- wyświetleń: 2083
Od roku dbają o środowisko w Czechowicach-Dziedzicach
W minioną sobotę, 19 grudnia minął dokładnie rok od założenia na Facebooku grupy "Czechowiczanie dla przyrody". Była to okazja dla Mikołaja Siemaszko, założyciela grupy, do podsumowania działalności miłośników przyrody z Czechowic-Dziedzic i okolic z ostatnich 12 miesięcy.

- Ostatnie 365 dni było bardzo intensywnych, czego dowodzą osiągnięcia jakie wspólnie w ramach działania grupy udało się zrealizować dla przyrody i mieszkańców - napisał Mikołaj Siemaszko, założyciel grupy "Czechowiczanie dla przyrody".
Poniżej część z tego co udało się zrobić:
- akcje zbierania śmieci: ul. Beskidzka - 1080 kg, ul. Wierzbowa - 3760 kg, ul. Kopernika i ul. Zamkowa - 840 kg, ul. Moniuszki - 2880 kg, ul. Hutnicza - 14 worków o pojemności 120l
- kilkadziesiąt pojedynczych akcji zbierania śmieci, prowadzonych przez mieszkańców naszej gminy
- zgłoszenie do BGO i likwidacja kilku nielegalnych wysypisk śmieci
- ochrona dziesiątek drzew, które przez brak świadomości były niszczone przez wykonawców w ramach różnych inwestycji. Mowa między innymi o pomniku przyrody "Aleja lip kandelabrowych", która była niszczona w czasie budowy (o ironio) Centrum Edukacji Ekologicznej
- uratowanie kilkudziesięciu drzew (w tym starych dębów) przed wycinką w ramach trwającej modernizacji linii kolejowej na odcinku między ul. Wierzbową i ul. Ochodzką
- uratowanie dwóch stawów o łącznej powierzchni ok. 4 000m2 przed zasypaniem w ramach prac modernizacyjnych linii kolejowej na odcinku między DK1 i ul. Ochodzką (prace w tym rejonie wciąż trwają, ale jestem w stałym kontakcie z Panią kierownik, która nadzoruje ten odcinek i pilnuje, aby stawy nie zostały zasypane)
- w ramach przebudowy ul. Prusa wynegocjowanie przekazania 80 sadzonek drzew (UM - 50 szt., Starostwo - 30 szt.) dla mieszkańców ul. Prusa lub ich nasada na terenach publicznych. Rezygnacja ze szczepionych klonów "kulistych", które były planowane do nasadzenia w ramach tej inwestycji, na rzecz innych drzew.
- postawienie i perspektywa postawienia kilkunastu koszy na śmieci tam, gdzie zabiegali o to mieszkańcy
- postawienie stojaków na używane znicze przy cmentarzu komunalnym, w celu ponownego użycia zniczy
- konsultacje społeczne z Zarządem Dróg Powiatowych dotyczące koncepcji przebudowy skrzyżowania DK1 z ul. Legionów i wybranie opcji, która najmniej uderza w drzewa w tamtym rejonie. Wstępnie udało się uratować 7 z 13 rosnących tam dorodnych drzew (zobaczymy co przyniesie realizacja - musimy trzymać ZDP za słowo)
- pojawienie się 27 budek lęgowych zakupionych przez UM i powieszonych w parku "Lasek" (20 szt.), "Mały" park pomiędzy ul. Kołłątaja i ul. Żeromskiego (5 szt.) i "łącznik" pomiędzy ul. Żeromskiego i ul. Studencką (2 szt.).
- konsultacje społeczne w ramach budowy Parku "Szwajcarska Dolina" na terenie MOSiR. Jesteśmy w trakcie dopinania ustaleń, ale to co jest pewne to uratowanie przed osuszeniem(!) ok. 1/3 (+/- 600m2) rozlewiska, które znajduje się pomiędzy stadionem a basenem (za niedługo napiszę o tym szerzej)
- deklaracja IZD o rezygnacji z używania środków zawierających glifosat w ramach prac utrzymaniowych zieleni w mieście
- popchnięcie do przodu spraw "dołów kwasowych" i nielegalnego składowiska odpadów przy ul. Pionkowej, które od wielu lat były w stagnacji
- postawienie przez Wody Polskie kontenera na śmieci zebrane przez społeczników wzdłuż rzeki Białki i cykliczne opróżnianie tego kontenera
- zwiększenie różnorodności biologicznej na terenie parku "Lasek"
- planer podróży dla PKM (transport publiczny dla Google Maps), który bardziej zachęci mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej
- oficjalnie, na łamach Biuletynu Samorządowego, zapowiedź realizacji projektu "Raj dla dzikich zapylaczy", który powstanie na terenie Centrum Edukacji Ekologicznej we współpracy ze stroną społeczną i specjalistami, którzy będą merytorycznie nadzorować powstający projekt
- i na koniec dwa najważniejsze: edukacja i budzenie świadomości proprzyrodniczej mieszkańców gminy i aktywizacja osób, które wcześniej zniechęcone przez urzędników zaniechały działań dla gminy, a teraz podjęły ponownie starania o włączenie się w działania na rzecz gminy Czechowice-Dziedzice.
- Dziękujemy wszystkim członkom grupy za wsparcie, w szczególności tym, którzy byli i są zaangażowani w realizację zamkniętych już tematów i tych, które są planowane lub są w trakcie realizacji. Dziękujemy za wsparcie merytoryczne specjalistów danych dziedzin, którzy pomagali przygotować się nam do podejmowanych tematów. Dziękujemy dziennikarzom z lokalnych mediów za zainteresowanie się ważnymi dla nas tematami i nagłośnienie ich. Dziękujemy urzędnikom, burmistrzom i radnym za podjętą współpracę. Dziękujemy mieszkańcom, którzy mają wątpliwości co do sensu naszych działań, ponieważ dają nam możliwość spojrzenia na problem z ich perspektywy, co pozwala nam działać jeszcze skuteczniej. Szczególne podziękowania należą się dla naszych rodzin za wyrozumiałość i wsparcie - podkreśla miłośnik przyrody z naszego miasta.
- Cieszymy się, że dzięki partnerskiemu, nieupolitycznionemu podejściu udało się wspólnie zrealizować tak dużo zadań nie tracąc czasu na polityczne przepychanki, które obserwujemy w innych gminach i niestety często są nieodłącznym elementem działań społecznych - podsumowuje Siemaszko.
Czechowiczanie dla przyrody

Za namiHistoria najnowsza pradawnego mokradła. Spotkanie dotyczące bezcennego rezerwatu Rotuz

Gorący temat[FOTO] Przyrodnicy zatrzymali odpływ wody z cennego rezerwatu. To jeden z najcenniejszych terenów tego typu

Powstają mapy lasów społecznych. Czechowiczanin członkiem zespołu interdyscyplinarnego

Społecznicy posadzili kolejne drzewa. Sadzonki pojawiły się przy placu zabaw
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.