Wiadomości

  • 18 sierpnia 2020
  • wyświetleń: 3633

W hicie A-Klasy Rotuz bez punktów

Długie 10 miesięcy upłynęło od ostatniego meczu ligowego w wykonaniu Rotuza. W tym czasie odbywały się jedynie treningi oraz mecze kontrolne. Frekwencja na treningach była bardzo zadowalająca. Mecze sparingowe wypadały różnie, było kilka zwycięstw, jednak porażki również się zdarzały.

W hicie A-Klasy Rotuz bez punktów


Najważniejsze było jednak to, że w każdym meczu kształtował się styl i charakter drużyny Jakuba Kubicy. Rotuz nie był drużyną która starała się grać dobrze w piłkę lecz ekipą która grała piłką. I właśnie to było widać w meczu inaugurującym ligę, meczem w Wilkowicach z drużyną która wydaje się być faworytem do awansu. Wynik nie oddaje w pełni tego jak wyglądał przebieg gry, był to zdecydowanie mecz walki o czym świadczy aż 13 żółtych kartek i jedna czerwona dla gospodarzy. Był to mecz twardy ale też dynamiczny i przemyślany taktycznie przez obie ekipy. Akcje obu drużyn były z reguły składne i pozbawione przypadkowości. Mecz od początku był bardzo wyrównany, dlatego dopiero indywidualny błąd stopera Rotuza i brak asekuracji przyczynił się do szybkiej kontry gospodarzy i w konsekwencji gola. Gracze z Bronowa nie podłamali się tym faktem, lecz stworzyli dobre sytuacje bramkowe w postaci strzału Ferugi w poprzeczkę oraz sytuacji sam na sam Wronki okupionej niestety kontuzją w starciu z byłym bramkarzem Podbeskidzia.

W drugiej odsłonie niewiele się zmieniło, poza słabnącymi siłami obu ekip, nawet deszcz padał nieco mniej intensywnie... Żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola. Gro toczyła się głownie w środku pola a wszelkie zagrożenie szybko było niwelowane przez obie formacje defensywne. Obrazu gry nie zdołał odmienić wprowadzony na ostatni kwadrans Gaszczyk, który imponował skutecznością w sparingach, jednak w meczu z doświadczonymi ligowcami nie był w stanie stworzyć choćby połowy sytuacji bramkowej. Gdy Rotuz postawił wszystko na jedną kartę, angażując się bardziej w ofensywie, gospodarze przeprowadzili skuteczną kontrę w 90. minucie, pieczętując tym samym wynik spotkania.

Po meczu zespół z Bronowa ma prawo odczuwać spory niedosyt, jednak w powietrzu ewidentnie unosi się zapach nadziei, że przy takiej grze zwycięstwa nadejdą niebawem.

GLKS Wilkowice - UKS Rotuz Bronów 2:0

GLKS Wilkowice: Zajac, Sacha, Dancik, Gawryś, Łukaszewski (80' Ślęziak), Kruczek, Kasprzycki, Kępys (65' Wiewióra), Błasiak, Bąk (84' Marzec)

UKS Rotuz Bronów: Krysta, Szczelina P., Bieńko, Gomółka, Dzida (80' Szczelina A.), Świerkot (70' Jarek), Cyroń (76' Urbanek), Wronka (38' Sosna), Papkoj, Feruga, Miszczak (75' Gaszczyk)
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Rotuz Bronów" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Rotuz Bronów

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Rotuz Bronów" podaj