Wiadomości
- 27 listopada 2019
- wyświetleń: 3676
Najlepsi polscy standuperzy - zobacz prawdziwych mistrzów
Materiał partnera:
Lubisz się pośmiać? Polska scena stand-upowa Cię nie zawiedzie. Nie ma lepszego pomysłu na wieczór, niż spędzenie go w klubie na kilku godzinach śmiechu. Kto jest najlepszym stund-uperem w Polsce? Na kogo występ warto się wybrać?
Tomek Kołecki - senior wśród juniorów stand-upu
Tomasz Kołecki reprezentuje najmłodszą grupę stand-uperów w Polsce. Jego solowe programy, takie jak "Warto mieć wymówkę" czy "Nie o różach, nie o bratkach" to jedne z najśmieszniejszych występów polskiej sceny stand-upowej. Komik występuje od 17. roku życia - występował nie tylko w kraju, ale także w wielu krajach Europy - w Niemczech, Belgii, Holandii, Szkocji i Anglii. Tomasz jest znany również z programów telewizyjnych, można było go oglądać w u Kuby Wojewódzkiego. Kołecki to nie tylko jeden z najmłodszych, ale również jeden z najlepszych stand-uperów w Polsce - wygład 4. Edycję Antrakt Stand-Up Festiwal. Zobacz na Rytmy.pl jeden z występów Tomasza Kołeckiego i sprawdź terminy innych imprez, na których wystąpią mistrzowie stand-upu.
Bartosz Zalewski - cięty dowcip mistrza z Wrocławia
Każdy wielbiciel polskiego stand-upu zna programy "Pełna Alienacja" czy "Nic o komedii" w wykonaniu Bartosza Zalewskiego. Ten fan komiksów, gier i ciętego humoru pochodzi z Wrocławia. Na tamtejszej scenie zadebiutował w 2010 roku. Po przeprowadzce do Warszawy założył grupę "Warszawski Stand-up". Za co tłumy go uwielbiają? Zalewski żartuje bez skrępowania o piciu wódki, narkotykach, samotności i życiu w wielkim mieście. Nieobcy mu czarny humor i wulgarne słownictwo, ale kto w stund-upie nie przeklina? Jaka jest jego recepta na rozśmieszanie tłumów? Po prostu nie opowiada żartów, które go nie śmieszą.
Łukasz Lodkowski, czyli Lotek
Lotek jest wielki - dosłownie i w przenośni. Jego postura sprawia, że trudno go nie zauważyć. Jego żarty sprawiają, że trudno się nie zaśmiać. To jeden z najzabawniejszych polskich stund-uperów wszechczasów. Publiczność kocha go za energiczność i sprośne żarty, z których sam się śmieje. Trudno sobie wyobrazić, że zanim rozśmieszał na scenie, dobre kilka lat spędził w korporacji prawniczej. Jednak przeznaczenie go samo dopadło - jak sam twierdził w czasach szkolnych uwielbiał być klasowych klaunem, rozbawiającym publikę. Dlatego któregoś dnia spontanicznie wziął udział w imprezie Open mike, na której mogą brać udział osoby z publiczności. Na tyle mu się spodobało, że został w stand-upie. I bardzo dobrze wybrał, bo jego programy, takie jak "Rodzeństwo", "Zamawianie pizzy" czy "Poidełka" to bez wątpienia najznakomitsze wystąpienia polskiego stand-upu.
Rafał Pacześ - King of Entertainment
W zestawieniu najlepszych stand-uperów nie mogło zabraknąć Rafała Paczesia. Król lub Gruby Wiór - jak sam o sobie mówi - słynie z niewybrednych żartów i bezpośredniości. Za które zwykle się go kocha albo nienawidzi. Jego pełnowymiarowe programy: "Zaczynam rozumieć", "Bang", "Puder do cery zimnej" i ostatni nagrany w 2019 roku "Zoba Co Jes" to jedne z najśmieszniejszych występów polskich komików. Gdzie szukać informacji o występach gigantów takich jak Rafał Pacześ? Sprawdzaj na bieżąco na Rytmy.pl.