Mieszkaniec zgłosił problem braku tablic między miejscowościami

- Chciałbym poruszyć temat oznakowania ulic dotyczących nazw miejscowości naszego miasta i gminy. Od wielu lat jest to problem zaniedbany przez kolejne władze naszego miasta. Kierując samochodem tak naprawdę nie wiadomo do jakiej miejscowości się wjeżdża, a z jakiej miejscowości się wyjeżdża - informuje pan Dariusz Chojnacki.

Mieszkaniec gminy dał pięć przykładów braku oznakowania granic miejscowości:

• ul. Ligocka w rejonie mostu na rzece Wapienicy (Cz-Dz - Ligota),
• ul. Mazańcowicka w rejonie nr 154 (Cz-Dz - Ligota),
• ul. Alojzego Czyża (Bronów - Landek),
• ul. Miliardowicka w rejonie nr 35 (Zabrzeg-Ligota)
• ul. Nad Białką w rejonie kompleksu lotniska (Cz-Dz - Kaniów).

- W porównaniu do sąsiedniej gminy Bestwina jesteśmy pod tym względem daleko w tyle. Uporządkowanie braków w oznakowaniu wjazdów i wyjazdów z miejscowości naszej gminy ułatwiłoby życie kierowcom zwłaszcza spoza terenu naszej gminy. Nie każdego stać w końcu na solidnego GPS-a i czasami trzeba polegać na oznakowaniu miejscowości, które w naszej gminie jest zaniedbane. Czy po niedawno wygranych wyborach przyjrzy się Pan temu problemowi i ułatwi życie kierowcom? - pyta pan Dariusz.

W odpowiedzi na pytanie mieszkańca gminy burmistrz tłumaczy, że wszystkie wskazane przypadki braku oznakowania dotyczą dróg powiatowych, znajdujących się w administracji Zarządu Dróg Powiatowych w Bielsku-Białej.

- W związku z powyższym zwróciliśmy się do ZDP w Bielsku-Białej z pisemną prośbą o uzupełnienie brakujących tarcz znaków z nazwami miejscowości we wskazanych przez Pana miejscach. Niezależnie od wysłanego pisma, w przeprowadzonej z ZDP rozmowie telefonicznej, pracownik naszego Wydziału Inwestycji i Zarządu Drogami uzyskał już zapewnienie, że brakujące tablice z nazwami miejscowości zostaną ustawione w terenie - oznajmił Marian Błachut.