Wiadomości
- 27 sierpnia 2018
- wyświetleń: 75701
[FOTO] Pożar w hotelu dla psów. Nie żyją dwa czworonogi!
W piątek około godziny 7.00 w budynku przy ulicy Lipowskiej w Czechowicach-Dziedzicach wybuchł pożar. W obiekcie prowadzony był hotel dla psów. Ogień pojawił się nieopodal kojców dla czworonogów. W płomieniach zginęły dwa psy. Niegroźne obrażenia odniósł także właściciel, który próbował ratować czworonogi.
Informację o pożarze hotelu dla zwierząt w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Lipowskiej bielscy policjanci i strażacy otrzymali dzisiaj około godz. 6.30. Z ogniem walczyło dziesięć zastępów straży. Spaleniu uległy boksy, w których przebywały zwierzęta oraz sąsiednia przybudówka. Płomienie zniszczyły także część elewacji i dachu domu, przy którym znajdował się hotel.
W boksach przebywało osiem zwierząt. Gdy wybuchł pożar, właściciel otwierał kraty i próbował ratować psy. Niestety, dwa z nich zginęły. W pożarze lekko poparzony zostały także właściciel. Poszkodowany trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejsce wezwano również eco patrol straży miejskiej, który w trakcie rozmów z okolicznymi mieszkańcami ustalił, że w wyniku pożaru jeden pies został poparzony i uciekł w kierunku drogi DK-1. Patrol udał się w rejon wskazany przez mieszkańców i zlokalizował psa rasy mieszanej, który miał poparzoną sierść, pysk i łapy. Zaopiekowali się nim sąsiedzi. Pies szukał schronienia i gdy tylko strażnik otworzył drzwi samochodu, czworonóg schował się pod fotel kierowcy. Po chwili zjawił się kolejny mieszkaniec mówiąc, że na swojej posesji trzyma psa, który uciekł z hotelu. Był to owczarek niemiecki, który nie ucierpiał w pożarze. Na miejsce wezwano pracowników schroniska Reksio, którzy zabrali psy do placówki.
Z ustaleń strażników miejskich wynikało, że poszukiwany był jeszcze jeden pies. To buldog francuski, który był widziany jak uciekał w kierunku ulicy Cienistej. Dzięki sprawnej akcji poszukiwawczej, piesek trafił już w ręce właścicielki.
Grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z policyjnym technikiem kryminalistki oraz biegłym z zakresu pożarnictwa zabezpieczyła ślady i zgromadziła materiał dowodowy. Śledczy ustalają szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia.
Wszelkie informacje mogące przyczynić się do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia należy kierować do Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Mickiewicza 1, tel. (32) 214-88-10, nr alarmowy 112.
Podziękowania właścicieli obiektu
Jako właściciele hotelu dla psów "Świerkowice" pragniemy bardzo serdecznie podziękować wszystkim zastępom straży pożarnej PSP i OSP biorącym udział w akcji gaszenia naszego hotelu i domu. Wyrazy wdzięczności za poświęcenie, odwagę i profesjonalnie przeprowadzoną akcję gaśniczą.
W dalszej kolejności podziękowania kierujemy w stronę straży miejskiej i okolicznych mieszkańców, dzięki którym udało się zlokalizować i wyłapać pieski, które po otwarciu boksów rozbiegły się po okolicy. Pracownikom schroniska Reksio, którzy zaopiekowali się tymi pieskami i zabrali je do swojej placówki udzielając schronienia i pierwszej pomocy weterynaryjnej. Klinice Weterynaryjnej "ORKA", która bezinteresownie objęła opieką i udzieliła pomocy, jak i schronienia naszym podopiecznym czworonogom. Policji oraz biegłemu z zakresu pożarnictwa za zabezpieczone ślady i gromadzenie materiałów dowodowych.
Pragniemy również gorąco podziękować rodzinie, wszystkim przyjaciołom, sąsiadom i ludziom, których nawet nie znamy, a którzy oferowali swoją gotowość niesienia pomocy w szukanie naszych piesków, ludziom o wielkim sercu - chłopakom z firmy z Pietrzykowic, którzy przejeżdżając w pobliżu bezzwłocznie pospieszyli do nas z wsparciem w chwili pożaru, po czym ponownie wracając z pracy przyjechali pomagać w zabezpieczaniu i sprzątaniu pogorzeliska.
Bardzo dziękujemy jeszcze raz.
Miejsce zdarzenia
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.