Nowy skwer w samym centrum miasta? Gmina kupi działkę?

Działka na sprzedaż. Właściciele chcą 2,5 mln złotych

Właściciele 50 arowej działki przy ulicy Moniuszki, na której znajdują się dwa budynki wpisane do gminnego rejestru zabytków, chcą sprzedać nieruchomość. Burmistrz podjął wstępne rozmowy z właścicielami. Na zlecenie Urzędu Miejskiego rzeczoznawca opracował operat szacunkowy.

- W momencie, gdy został sporządzony operat szacunkowy, byłem niemiło zaskoczony wartością. Operat opiewał na kwotę 2,358 mln złotych - mówił gospodarz gminy. Okazało się, że oczekiwania właścicieli są jeszcze wyższe. Za działkę w centrum miasta chcą aż 2,5 mln złotych.

Burmistrz jest zdania, że operat nie jest do końca miarodajny, gdyż rzeczoznawca uwzględnił w nim transakcje, które w ostatnim roku były dokonywane w Bielsku-Białej, Pszczynie i Żywcu. - Uważam, że taka próba nie jest najbardziej miarodajna. To rynek decyduje o tym ile dana nieruchomość mogłaby kosztować - dodał Marian Błachut.

- Powiedziałem właścicielom, ze na podstawie transakcji, które są dokonywane na terenie naszej gminy, kwota 1,5 mln to wszystko, na co mogliby z naszej strony liczyć - dodał burmistrz.

Brakuje terenów zielonych. Zauważyli to studenci z Polski i Czech

Marian Błachut przedstawił wizję zagospodarowania tego terenu. W opinii gospodarza gminy 50 arowa działka powinna być przeznaczona pod urządzenie terenów zielonych.

- Opieram tę myśl na analizie przeprowadzonej przez studentów z katowickiej ASP i ostrawskiej Politechniki. Studenci w ramach projektu transgranicznego oceniali naszą przestrzeń miejską. Wszyscy zgodnie wskazali brak terenów zielonych w centrum miasta i potrzebę urządzenia skweru. To jest prawda. Nie mamy w centrum miasta takiego miejsca - mówił burmistrz.

Niemało problemów potencjalnemu nabywcy mogą sprawić dwie nieruchomości, które znajdują się na działce. Zarówno budynek przy ulicy Konopnickiej 3, jak i wybudowany po wojnie modernistyczny dom przy ulicy Moniuszki 6, są objęte opieką konserwatora zabytków.

- Przedstawiam państwu radnym propozycję zakupu działki do namysłu. W naszej ocenie więcej niż 1,5 mln złotych nie powinno się na ten cel przeznaczyć. Każda wyższa kwota byłaby nieprzyzwoita - kontynuował burmistrz.

Deweloper może wybudować mieszkania

W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego działka jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową, pierzejową z drobnymi usługami. Z nieoficjalnych informacji wynika, że deweloperzy są zainteresowani nabyciem nieruchomości.

- Deweloperzy często budują obiekty z iluzoryczną fasadą nawiązująca do zabudowy mieszkaniowej, a z tyłu stawiają bloki. Jeśli grunt ten trafi w prywatne ręce, może tam powstać taki obiekt. Zabudowano by to jakąś ilością mieszkań, nie mając parkingów - tłumaczył Marian Błachut.

Radni nie chcą obojętnie przejść wokół tej sprawy. Temat ewentualnego zakupu działki przy ulicy Moniuszki ma być dyskutowany na komisjach.