Wiadomości
- 15 sierpnia 2014
- wyświetleń: 8412
Ludzie ruszyli do lasu po owoce
W naszych lasach obrodziły owoce leśne m.in jeżyny (zwane ostrężynami) oraz maliny. Są smaczne i zdrowe. Pojawiły się również grzyby.
- Owoce leśne w naszych lasach można zbierać bez większych przeszkód - wyjaśnia Ireneusz Brzuszkiewicz z Nadleśnictwa Bielsko, które administruje większości lasów na terenie czechowickej gminy. I dodaje: - Trzeba pamiętać o tym, aby po wizycie w lesie pozbierać po sobie własne śmieci i nie rozpalać ognisk (z wyjątkiem miejsc do tego wyznaczonych). Nie wolno również wjeżdżać do lasu samochodem jeśli nie posiada się specjalnych uprawnień. Tereny ogrodzone, gdzie znajduje się uprawa leśna młodych drzew również nie są miejscem do zbioru owoców leśnych.
Wybierając się do lasu warto pamiętać o odpowiednim ubiorze. Wysokie buty chronią nas przed ukąszeniem żmii. Koszula z długim rękawem i czapka ochronią przed niechcianym spotkaniem z kleszczem - tym bardziej, że ten pajęczak lubią czyhać na swoje ofiary na jagodowych krzaczkach.
- Może się zdarzyć, że na jeżynach, malinach albo grzybach znajdują się jaja tasiemca bąblowca pochodzące z kału zarażonego bąblowcem lisa. U zarażonych ludzi przebieg choroby może być ostry albo przewlekły i najczęściej wymaga leczenia operacyjnego. Jednak zachowanie podstawowych zasad higieny do jakich należy umycie owoców pod bieżącą wodą przed jedzeniem wystarczy, żeby w przyszłości nie cierpieć z powodu bąblowca - mówi lekarz weterynarii Dawid Kania.
Pai Maria, która dobrze zna zabrzeskie lasy przyznaje, że amatorów owoców leśnych można spotkać o każdej porze dnia. Zaznacza jednak, że jeszcze parę lat temu było ich dużo więcej niż dziś.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.