Sport
- 22 listopada 2022
- wyświetleń: 2508
Rotuz kończy udaną rundę pokonując BKS Stal Bielsko-Biała
Mimo, że ostatnia kolejka była rozegrana już tydzień temu, to jednak Rotuz miał jeszcze do rozegrania zaległy mecz 8. kolejki z BKS Stal Bielsko-Biała. Spotkanie zostało rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią MOSiR Czechowice-Dziedzice, gdyż aura zdecydowanie nie sprzyjała graniu na naturalnej murawie w Bronowie. Warunki zimowe jednak nie zniechęciły zawodników obu drużyn do zagrania ciekawego spotkania.
Rotuz przystępował do spotkania w roli faworyta, jednak przyjezdni nie mieli zamiaru oddać łatwo punktów. Już po 5 minutach nieporozumienie pary bronowskich stoperów wykorzystał napastnik gości i jego celny strzał wylądował w siatce Miłkowskiego, dzięki czemu BKS objął prowadzenie.
Rotuz jednak nie przejął się zbytnio niekorzystnym obrotem spraw i grał swoją piłkę, dlatego już po kolejnych kilku minutach piłka wpadła do bramki Bialskiej Stali. Strzelcem gola został Feruga, który "wkręcił" piłkę do bramki rywala bezpośrednio z rzutu rożnego... Mimo protestów rywali sędzia gola uznał, dzięki czemu wynik remisowy stał się faktem.
Rotuz stwarzał kolejne sytuacje bramkowe, jednak na posterunku stał bramkarz gości, który wykazał się niebywałym refleksem po świetnym strzale Skęczka z dystansu. BKS również nie próżnował, jednak Miłkowski bronił bardzo pewnie. Mimo dalszych prób, wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy.
W drugiej części spotkania Rotuz ewidentnie wykazywał więcej chęci do wygrania tego meczu. Po 50. minucie do wybitej przez Zarychtę piłki dopadł Adamczyk, który świetnie ją opanował, minął bramkarza i wpakował do pustej bramki wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie.
Trzeciego gola dla Rotuza zdobył Wronka zwieńczając błyskawiczny kontratak i podanie Strzelczyka. Rotuz nadal stwarzał akcje ofensywne. Świetnie prezentował się tego dnia Adamczyk, który był cały czas pod grą i walczył za dwóch. Dzięki temu mogły paść jeszcze dwa gole dla gospodarzy, jednak zabrakło szczęścia i precyzji.
Zawodnicy BKS w drugiej połowie całkowicie stracili impet - nawet gdy już stworzyli akcję bramkową, to nie potrafili ich odpowiednio zwieńczyć. Wynik do ostatniego gwizdka nie uległ już zmianie, nawet pomimo wyrzucenia z boiska Bieńki za drugą żółtą kartkę.
Tym pozytywnym akcentem bronowianie zakończyli premierową rundę na szczeblu okręgowym. 5. miejsce na półmetku sezonu to bardzo przyzwoity wynik jak na beniaminka. Do zobaczenia na wiosnę.
UKS Rotuz Bronów vs BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (1:1)
5′ Wojtyłko
10′ Feruga
52′ Adamczyk
68′ Wronka
Rotuz: Miłkowski, Mencnarowski J., Zarychta, Bieńko, Cyroń (77′ Bialik), Świerkot, Feruga (63′ Szczelina A.), Skęczek (46′ Strzelczyk), Pisarek, Wronka (72′ Sosna), Adamczyk (88′ Mencnarowski K.)
BKS: Syc, Waliczek, Mieszczak, Zieliński, Kalamus, Tański R. (70′ Kędelski), Wojtyłko, Dancik, Tański O. (63′ Skowronek), Sobala, Borutko
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Rotuz Bronów
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Rotuz Bronów" podaj