Sport
- 20 czerwca 2022
- wyświetleń: 6218
[FOTO] Mają to! Rotuz Bronów z awansem do ligi okręgowej!
W niedzielę, 19 czerwca Rotuz Bronów rozegrał rewanżowy mecz barażowy o awans do ligi okręgowej. W meczu z LKS Studzionka bronowianie wygrali 2:1 i zagrają w "okręgówce"!
Jest rok 2011. W Bronowie rusza pierwszy sezon B-Klasy. Zespół Rotuza zbiera się nie bez problemu na pierwszy mecz. Zawodnicy "kopią się po czołach", a kibice pytali: po co oni grają? Głosów, że "to nie jest nikomu potrzebne" było sporo... Jednak na przekór wszystkim Rotuz powstał i wystartował. Nie były to łatwe początki. Wysokie porażki były normą, problemy kadrowe standardem, a walka o przetrwanie każdego miesiąca po prostu oczywistością.
Na początku było fatalne boisko i jeszcze gorsza "szatnia". Jednak od początku w tym klubie zawsze na najwyższym poziomie było jedno: atmosfera! Jak podkreślają przedstawiciele Rotuza, śmiało można powiedzieć, że jest to czynnik kluczowy do tego, co jest obecnie. - Czyli boisko zawsze przygotowane na miarę możliwości - idealnie, szatnia w budowie i awans do ligi okręgowej! Okręgowej! W Bronowie! Gdzie mieszka około 1000 mieszkańców! W 11 lat od powstania Rotuza! - zaznaczają.
O tym, że zespół z Międzyrzecza będzie poza zasięgiem, było wiadomo już przed sezonem. Mimo to Rotuz walczył o wygranie ligi do samego końca. Oczywiście, że przyszły słabsze mecze, brak formy, czasem nawet zaangażowania. Jednak drugie miejsce zostało wygrane zasłużenie i zdecydowanie. Ale 2. miejsce to nie awans... to baraże. A w barażach los wskazał na LKS Studzionka - drużynę dobrą i waleczną. Jednak to Rotuz awansował. Wynik 4:1 w dwumeczu mówi wszystko. Jednak, jak mogłoby się wydawać, nie było wcale łatwo.
W meczu rewanżowym było wszystko: bramki, emocje i całkiem ciekawe widowisko.
Rotuz zaczął po swojemu: nie miał zamiaru bronić zaliczki z pierwszego meczu, tylko ruszył z atakiem, w efekcie czego najpierw Feruga w sytuacji "sam na sam" uderzył w bramkarza, a następnie sędzia był zmuszony podyktować rzut karny, który pewnie wykorzystał Skęczek. Ten sam Skęczek był bohaterem kolejnej akcji bramkowej, kiedy to świetnie wrzucił piłkę, a Jakub Mencnarowski skierował ją do bramki. Gdy wydawało się, że jest po meczu, to zawodnicy Studzionki w minutę zdobyli bramkę kontaktową. Zmąciło to szybko dobre nastroje kibiców Rotuza, ale jednocześnie poprawiło atrakcyjność całego spotkania.
W drugiej połowie Studzionka chciała odrobić straty, jednak na drodze ambitnego planu stanął bramkarz Rotuza Łukasz Krysta, który najpierw wybronił rzut karny, a następnie kilkukrotnie dobrze interweniował po groźnych strzałach rywala. Trzeba także wspomnieć, że bramkarz gości świetnie interweniował w drugiej połowie, szczególnie po strzałach Zielińskiego i Dzidy.
Generalnie druga połowa przyniosła mnóstwo okazji bramkowych po obu stronach, jednak wyglądało to tak, jakby obaj bramkarze "założyli się o grube pieniądze, który z nich pierwszy wpuści gola"... Tym samym nikt gola już nie strzelił, a po meczu Rotuz zalał się szampanem. Był wtedy czas na radość, pamiątkowe zdjęcia oraz świętowanie zasłużonego awansu przy zimnym piwie. Bo w końcu należało się to po zwycięstwie w takim upale! Rotuz tym samym pokazał, jak tworzyć - to historię i jak robić - to furorę!
Rotuz Bronów vs LKS Studzionka 2:1 (2:1)
24' Skęczek
35' Mencnarowski Jakub
36' Habor
Rotuz: Krysta, Mencnarowski J., Zarychta (12' Cyroń), Bieńko, Sosna (63' Dzida) Świerkot, Pisarek, Skęczek (83' Banet), Feruga, Wronka (65' Mencnarowski K.), Zieliński
Studzionka: Dunat, Skipioł, Konieczny, Dunat R., Szweda, Skipioł M., Habor, (78' Pisarek), Sodzawiczny (78' Bańczyk), Czerwiński (58' Orszulik), Domin, Bączkiewicz (Kowalczyk)
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Rotuz Bronów
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Rotuz Bronów" podaj