Sport

  • 21 listopada 2021
  • wyświetleń: 5337

[Historyczne ciekawostki] Z miłości do pszczół 

Tym razem w ramach naszego cyklu "Historyczne ciekawostki" Jacek Cwetler z Towarzystwa Przyjaciół Czechowic-Dziedzic, kustosz czechowickiej Izby Regionalnej, przedstawia historię bartnictwa w gminie Czechowice-Dziedzice. Zapraszamy do lektury!

Z miłości do pszczół 
Z miłości do pszczół  · fot. Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic


Pierwsi osadnicy pojawili się na terenie Czechowic i Dziedzic w XIV wieku. Powstałe wtedy osady to Chotowice Polskie (Chotonorum Polonicum), Chotowice Niemieckie (Chotonorum Teutonicum), Żebracz i Dziedzice. Mieszkańcy tych wiosek parali się rolnictwem, hodowlą zwierząt domowych, pasterstwem, gospodarką rybną oraz bartnictwem.

"Od wieków bartnicy stanowili elitę społeczeństwa, wzór mądrości i uczciwości, słowo bartnika zastępowało przysięgę. Byli na ogół ludźmi wolnymi..." Ich profesja była związana z łowiectwem i myślistwem. Bartnicy mieli prawo do noszenia broni.

Tereny Czechowic i Dziedzic pokryte były knieją, w której dominowały drzewa liściaste. Do dnia dzisiejszego wiele dzielnic i przysiółków miasta nosi nazwy związane z drzewami: Lipowiec, Grabowice, Olszyny, Brzeziny, Lesisko, Lasek, Dolny Las, Górny Las, Podraj, Świerkowice, etc.

Dzikie pszczoły zakładały kolonie w starch drzewach, najczęściej w głębi lasu. Bartnicy opiekowali się nimi, ale także zakładali swoje barcie (ule) w pniach drzew. Wyżłobiony przez bartnika ul, najczęściej miał wymiary 10 cm szer. x 130 cm wys. x 35 cm wys. Wlot był okrągły na 1,5 cm. Barć mogła służyć pszczelarzowi kilkadziesiąt lat. Zamieszkały w niej rój pszczół był bezpieczny przed nieproszonymi gośćmi. Zaszkodzić im mógł tylko niedźwiedź. Ulubionymi drzewami bartników były dęby, sosny, klony i lipy.

Część swych zbiorów (miód, wosk) bartnicy oddawali swemu władcy, księciu lub wójtowi, a część zachowywali dla siebie. Mieli obowiązek składania daniny miodowej, która często osiągała 50% pozyskanych przez nich zbiorów. Na bartnikach spoczywał także obowiązek postawienia stożka siana dla strzelców książęcych.
Sprzedawali miód, który w tamtych czasach spełniał rolę cukru. Z miodu produkowano miód pitny lub wina miodowe. Miód pitny był już znany na Śląsku Cieszyńskim od X wieku i używany był jako napój biesiadny i jako napój ofiarny. Najlepsze miody pitne wytwarzano z miodów lipowych, koniczynowych i akacjowych. Z wosku wyrabiano świece, tak potrzebne w kościołach i w bogatych gospodarstwach, do oświetlania. Daniny miodowe były hamulcem rozwoju pszczelarstwa, dlatego cesarzowa Maria Teresa, w 1775 roku, zniosła obowiązek podatków miodowych.

W Czechowicach-Dziedzicach pierwsi znani źródłom pszczelarze pojawiają się w połowie XIX wieku: Józef Machalica, Paweł Kieloch, wójt dziedzicki - Józef Wrzoł i Michał Wrzoł "Krzystek". Kieloch i bracia Wrzołowie korespondowali z najsłynniejszym ówcześnie specjalistą od pszczelarstwa księdzem Janem Dzierżonem. Kilka z listów zachowało się do nia dzisiejszego. Wielkim propagatorem pszczelarstwa na Śląsku Cieszyńskim był ksiądz Józef Londzin.

Na przełomie XIX i XX wieku zaczęły się kurczyć tereny leśne na terenie Dziedzic i Czechowic, co bardzo zubożało bazę pożytkową dla pszczół. Powodem był rozwój przemysłu. Powstają wtedy m.in. kopalnia "Silesia", Walcownia "Dziedzice", rafineria "Schodnica", rafineria "Vacuum Oil Company", przetwórnia ryb morskich, fabryka podkładów kolejowych, fabryka brykietów, fabryka zapałek i fabryka kabli. Do zmniejszenia się powierzchni leśnej przyczyniła się także budowa stacji i linii kolejowej należącej do Uprzywilejowanej Kolei Północnej Cesarza Ferdynanda.

Pszczelarze starali się zwiększać bazę pożytkową i obsadzali pola, łąki i pola uprawne roślinami i drzewami miododajnymi: jabłonie, klony, lipy, facelia błękitna, wierzba i malina. Ważną rolę w "uratowaniu" pszczelarstwa w Czechowicach i Dziedzicach, odegrał agronom majątku Zipserów, Ernest Kuhn, który nasadzał krzewy i drzewa miododajne, zakładał parki, ale przede wszystkim prowadził działalność edukacyjną wśród pszczelarzy.

W 1931 roku w Czechowicach zaczyna działać stowarzyszenie zrzeszające pszczelarzy - Towarzystwo Miłośników Ogrodnictwa i Pszczelnictwa "Akacja" Czechowice i Okolice. Nie zachowały się kronika i protokoły z pierwszych lat działalności stowarzyszenia. Towarzystwo miało swą siedzibę w Szkole Podstawowej nr 4 w Czechowicach. W skład pierwszego zarządu weszli: Franciszek Zieleźnik (wójt Czechowic) - prezes; Jan Siwy (nauczyciel)- wiceprezes: Franciszek Borgieł (architekt) - skarbnik: Karol Mazurek (emerytowany kierownik Szkoły Podstawowej nr 2 na Grabowicach) - członek zarządu. Sekretarzem Towarzystwa był także Jan Bohucki, docent doktor habilitowany, profesor wyższych uczelni w Gdańsku i Katowicach.

Do Czechowic zapraszano na wykłady i spotkania naukowców z Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Ciedzynie - prof. Józefa Tomkiewicza i dr Dominika Wanica oraz Alojzego Machalicę ze Szkoły Rolniczej w Cieszynie (później w Międzyświeciu).

W okresie okupacji hitlerowskiej Towarzystwo Miłośników Ogrodnictwa i Pszczelnictwa "Akacja" zaprzestało działalności. W czasie II wojny zaginęły kroniki i dokumenty Towarzystwa. W obozach niemieckich znaleźli się członkowie stowarzyszenia, m.in. Jan Siwy i Franciszek Borgieł.

Po zakończeniu wojny przez wiele lat nie istniały w Czechowicach i Dziedzicach żadne organizacje pszczelarskie.

Koło Związku Pszczelarskiego w Czechowicach powstało dopiero w październiku 1956 roku. Założycielem i pierwszym prezesem został Józef Zarębski. Decyzję w sprawie rejestracji Koła wydał 11 kwietnia 1982 roku, naczelnik Miasta i Gminy Czechowice-Dziedzice, Ludwik Mikołajczyk.

Kolejnymi prezesami Koła byli: Franciszek Dyczek, Mieczysław Handzlik, Ludwik Kurasiewicz oraz Franciszek Urbańczyk (do dziś prezesuje).

Do najbardziej aktywnych członków Koła należeli i należą:
Józef Bartoszek, Stanisław Danel, Stanisław Gajdzica, Piotr Grygierczyk, Jan Herczek, Antoni Hereda, Mieczysław Hałas, Kazimierz Jurczenia, Czesław Kurczyk, Bronisław Kosiba, Leszek Kóska, Jadwiga Kurasiewicz, Antoni Malowski, Ludwik Moś, Zygmunt Paliga, Józef Pyda, Adam Rojowski, Andrzej Seredyński, Władysław Sosna, Rudolf Stachnik, Genowefa Szczyrbowska, Józef Wizner, Stefan Wojczek, Erwin Woźniak, Stanisław Wróbel i Józef Żmij.

Koło Pszczelarzy w Czechowicach-Dziedzicach obchodziło dwa jubileusze:
  • 50 lecie Koła, w dniu 7 grudnia 1986 roku
  • 70 lecie Koła, w dniu 27 września 2003 roku.


Z okazji jubileuszu 70-lecia działalności Koła, jego członkowie Ludwik Kurasiewicz i Erwin Woźniak wydali broszurę pt. "70 lat Koła Pszczelarzy w Czechowicach-Dziedzicach, 1933-2003".
Po wielkiej powodzi, która nawiedziła nasz kraj w 1997 roku, członkowie Koła kilkakrotnie wspierali wpłatami powodzian.

Pod koniec lat 70-tych XX wieku, Koło wpłacało datki na budowę "Domu Pszczelarza" w Kamiannej na Podkarpaciu. Czechowickie Koło Pszczelarzy przyłączyło się także do działań Społecznego Ogólnopolskiego Komitetu Budowy Pomnika ks. dr Jana Dzierżona w Kluczborku, który został odsłonięty w 1981 roku.
Koło istnieje nadal, a jego członkowie zapisuję kolejne karty jego dziejów, ale przede wszystkim hodują pszczoły, tak ważne dla naszego biosystemu.

Źródła:
  • Kurasiewicz L, Woźniak E, 70 lat koła pszczelarzy w Czechowicach-Dziedzicach 1933-2003, Czechowice-Dziedzice, 2003
  • Woźniak E, Pszczelarze Czechowic-Dziedzic. Kronika organizacji pszczelarskich z lat 1931-2019. Część I, Czechowice-Dziedzice, 2019

Jacek Cwetler

źródło: Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Historyczne ciekawostki

Odkurzamy stare zdjęcia i niezwykłe historie mieszkańców Czechowic-Dziedzic oraz okolicznych miejscowości sprzed lat. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj