Sport

  • 22 lutego 2021
  • wyświetleń: 7894

[FOTO] Rafał Pająk wicemistrzem Polski U23 w biegu na 60m!

Za nami Halowe Mistrzostwa Polski Seniorów w lekkiej atletyce, które odbyły się w miniony weekend w Toruniu. Zmagania odbyły się na Arenie Toruń, która będzie w najbliższym czasie gospodarzem Halowych Mistrzostw Europy.

Rafał Pająk wicemistrzem Polski U23 w biegu na 60m! - 20.02.2021 · fot. MKS Czechowice-Dziedzice


Zawodnik czechowickiego MKS-u Rafał Pająk wystąpił na wspomnianych Mistrzostwach Polski w biegu na 60m. Do startu zakwalifikowani zostali zawodnicy, którzy wypełnili minimum wynikowe ustalone przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Dla Rafała były to czwarte mistrzostwa seniorskie, choć jest on jeszcze młodzieżowcem (U23). Do finału Rafał wszedł z tzw. dużym Q-czyli bezpośrednio z 2. miejsca w swojej serii osiągając rezultat 6.86 sek. W finale zawodnik osiągając wynik 6.81 sek. zajął 7. miejsce wśród seniorów oraz 2. miejsce w klasyfikacji swojej kategorii wiekowej - U23.

Zawodnik powiększył tym samym swój dorobek sukcesów - był to 3 finał seniorski oraz 10 medal Mistrzostw Polski. Jest on również brązowym medalistą Mistrzostw Europy w sztafecie- kategoria U18. Najważniejszą imprezą tego sezonu będą dla Rafał Mistrzostwa Europy U23, które odbędą się od 8 do 11 lipca w norweskim Bergen. Trenerzy czechowiczanina liczą, że zawodnik wystąpi tam indywidualnie w biegu na 100m oraz w sztafecie Reprezentacji Polski.

- Powiem szczerze, że nie był to łatwy dla mnie sezon, ale na pewno nie tylko dla mnie. Pierwszym aspektem który trochę krzyżował plany w przygotowaniu, a u sprintera najważniejszy aspekt to głowa, która miała sporo do roboty przez okres przygotowawczy, a drugi to oczywiście covid i wynikające z niego obostrzenia (zamknięte hale najbliższe i zawsze odwiedzane przez nas: Ostrava, Wisła). Nie był to łatwy okres dla sportowców i nie tylko dlatego tym bardziej cieszy fakt ze ufało się wywalczyć to srebro - powiedział portalowi czecho.pl Rafał Pająk.

- Cieszy także fakt, że nie borykam się z żadną kontuzją, która wykreśliłaby mnie z przygotowań do sezonu letniego, na który wraz z trenerka Wioletą Homą mamy ogromne aspiracje. Brak kontuzji to oczywiście zasługa dobrze dobranego treningu, ale w głównej mierze przyczynił się do tego Michał Janica, pracownik placówki FizjoMed, który zgodził się doglądać mojego organizmu nawet w trakcie trwania Mistrzostw Polski. Za co serdecznie dziękuje. Trzeba promować nasze nieduże miasto, a wybijanie się w walce o medale z największymi klubami w Polsce mocno się do tego przyczynia. Jeszcze będzie o Nas głośno - podsumował czechowiczanin.

mp / czecho.pl

źródło: MKS Czechowice-Dziedzice

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.