Sport

  • 21 lutego 2021
  • wyświetleń: 6082

[Historyczne ciekawostki] Wspomnienie o rodzinie Hyla

W latach II wojny światowej wystarczyło być Polakiem i trwać przy ojczyźnie, by stać się celem eksterminacyjnej polityki okupanta. Prawie każda polska rodzina opłakiwała kogoś bliskiego. Były jednak wśród tych rodzin i takie, z którymi wojna obeszła się szczególnie okrutnie. W Czechowicach taka rodziną byli Hylowie.

Rodzina Hyla
Rodzina Hyla, 1932 rok · fot. Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic


W maju będziemy obchodzić kolejną rocznicę zakończenia II wojny światowej. Zjednoczone narody świata, 76 lat temu, świętowały swe zwycięstwo nad faszyzmem. Jednocześnie szacowano straty ludzkie i materialne, które ta wojna przyniosła poszczególnym narodom. Polska i Polacy ponieśli szczególny ogrom strat. W sferze ludzkiej straty te obejmują nie tylko tych, którzy zginęli z bronią w ręku walcząc z faszyzmem, ale również tych, którzy stali się ofiarą krwawego terroru.

W latach II wojny światowej wystarczyło być Polakiem i trwać przy ojczyźnie, by stać się celem eksterminacyjnej polityki okupanta. Prawie każda polska rodzina opłakiwała kogoś bliskiego. Były jednak wśród tych rodzin i takie, z którymi wojna obeszła się szczególnie okrutnie. W Czechowicach taka rodziną byli Hylowie. Na powyższym zdjęciu widzimy członków rodziny Hyla. Stoją od lewej: Tadeusz, Rudolf, Alojza. Siedzą od lewej: Aniela, Anna(matka), Maciej(ojciec), Stefania

Hylowie nie byli rodowitymi czechowiczanami. Pochodzili z Zaolzia. Zanim osiedlili się w Czechowicach, podzielili los tysięcy Polaków, którzy opuścili Zaolzie po przejęciu go przez Czechosłowację. Ich tułaczy los powiódł ich pod Stanisławów (obecnie Ukraina) zanim osiedlili się w Czechowicach. Pierwsza widomość o rodzinie Hyla pochodzi z protokołu posiedzenia Urzędu Gminnego w Czechowicach z dnia 21 stycznia 1926 roku, na którym zgodzono się na prośbę Macieja Hyla o tymczasowe wybudowanie domku drewnianego obok drogi gminnej w pobliżu p. Cimały.

Zamieszkali w południowej części Czechowic na Podlaryszu. Była to wielce patriotyczna rodzina. Ojciec Maciej by kolejarzem, matka Anna z domu Gluza zajmowała się domem. Córki: Aniela, Alojza, Stefania uczestniczyły w działalności IV Koła Macierzy Szkolnej Księstwa Cieszyńskiego, które istniało przy tutejszej Szkole Powszechnej Nr 3. Szczególnie aktywnie pracowały w zespole teatralnym tegoż Koła i występowały w wielu przedstawieniach teatralnych wystawianych na scenie w gospodzie pana Bartosza na Brożyskach.

Alojza była harcerką. Należała do Drużyny Starszoharcerskiej w Dziedzicach oraz Pogotowia Harcerek. Przed wojną pracowała w konsumie kolejowej w Dziedzicach. Rudolf był dowódcą organizacji "Strzelec" działającej przy szkole na Lipowcu. Najmłodszy z rodzeństwa Tadeusz, po osiedleniu się rodziny w Czechowicach, uczęszczał do szkoły Powszechnej Nr 3 na Lipowcu. Uczył się bardzo dobrze. Od najmłodszych lat należał do Związku Harcerstwa Polskiego. Był też zapalonym sportowcem - grał w piłkę nożną i w hokeja. Po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuował naukę w Szkole Przemysłowej w Bielsku, gdzie zdobył uprawnienia technika Jeszcze przed wojna rozpoczął pracę w kopalni węgla "Silesia" w Czechowicach. Okazał się dobry i cenionym fachowcem. Wojna zmieniła ich dotychczasowe spokojne i szczęśliwe życie.

Alozja podczas okupacji hitlerowskiej nie pracowała w konsumie, ale została zatrudniona u prywatnego kupca. Mimo zakazów i gróźb dostarczała artykuły żywnościowe do paczek, które wysyłano do obozów jenieckich.

Tadeusz podczas wojny nadal pracował w kopalni "Silesia", ale jako Polak podjął także inne wyzwania. Włączył się do pracy konspiracyjnej, był aktywnym członkiem organizacji "Racławice". Chłopska Organizacja Wolności "Racławice" - konspiracyjna organizacja utworzona we wrześniu 1939 roku. W kwietniu 1940 roku powstał wydział wojskowy organizacji - Polska Organizacja Zbrojna (POZ), później przemianowana na POZ "Znak". Większość członków w 1942 roku weszła w skład Armii Krajowej.

Hitlerowcy podejrzewali go o działalność podziemną. Przesłuchiwany przez gestapo w Bielsku nie przyznał się do zarzutów, dlatego został zwolniony i poddany pilnej obserwacji. W wyniku zdrady jaka nastąpiła w organizacji, w czerwcu 1943 roku został aresztowany. Po kilku tygodniach przesłuchań przez gestapo w Bielsku został przetransportowany do więzienia w Mysłowicach. Stamtąd wysłał gryps do rodziny, nie wiedząc, że została aresztowana przez hitlerowców.

Pewnego jesiennego dnia gestapowcy otoczyli dom Hylów. Cała tą, jak pogardliwie Niemcy określali "polnische Bande" zawlekli do więzienia w Bielsku. Następnie rodzice Tadeusza i jego siostry zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

Anna Hyla - więzien KL Auschwitz nr 66648
Maciej Hyla - więzien KL Auschwitz nr 160676
Alozja Hyla - więzien KL Auschwitz nr 66649
Stefania Hyla - więzien KL Auschwitz nr 66647
Aniela Hyla - więzien KL Auschwitz nr 66653

Matka i córki zginęły w Oświęcimiu. Ojciec został przewieziony z Oświęcimia do KL Buchenwald i tam jako więzień nr 33510 przetrwał cudem do końca wojny. Wyzwolony przez Amerykanów powrócił do kraju.

Danuta Rosner

źródło: Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Historyczne ciekawostki

Odkurzamy stare zdjęcia i niezwykłe historie mieszkańców Czechowic-Dziedzic oraz okolicznych miejscowości sprzed lat. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj