Sport

  • 9 sierpnia 2011
  • 3 września 2011
  • wyświetleń: 3886

MRKS - Pogoń Lwów na jubileusz

W towarzyskim spotkaniu wieńczącym jubileusz 90-lecia naszego klubu, MRKS Czechowice-Dziedzice pokonał w piątkowy wieczór na stadionie MOSiR reaktywowaną niedawno Pogoń Lwów 5:0 (1:0). Bramki dla gospodarzy w tej historycznej konfrontacji zdobywali Piotr Nikodem - 3 (48 min. - głową, 56 min. i 90 min.), oraz Jakub Płoszaj - 2 (26 min. i 77 min.).

Data 2 września 2011r. z pewnością przejdzie do historii czechowickiego klubu, który obchodzi 90-lecie istnienia. W jubileuszowym spotkaniu gracze czwartoligowego MRKS Czechowice-Dziedzice gościli na własnym stadionie jeden z najstarszych i najbardziej zasłużonych klubów w Polsce - Pogoń Lwów, powracającą na mapę piłkarskiej Europy po długiej przerwie. Ze względu na rozgrywki ligowe, goście z Ukrainy przyjechali do naszego miasta w bardzo odmłodzonym składzie, co bez wątpienia miało swoje przełożenie na murawie, choć oczywiście nie wynik tego pojedynku był najważniejszy.

Czechowiczanie kontrowali przebieg meczu i sporą przewagę udokumentowali pięcioma celnymi trafieniami. W pierwszej odsłonie na listę strzelców wpisał się jedynie Płoszaj, który po zagraniu Ohaki odważnie wbiegł lewą stroną pola karnego i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza z Lwowa. Nieco wcześniej dogodnych okazji nie wykorzystali kolejno Folwarski, Ohaka i Gainet po stronie gospodarzy i w szeregach Pogoni Bukalski, którego ładne uderzenie z narożnika "szesnastki" na rzut rożny efektownie sparował Matyjaszczyk. W 42. minucie centrę Sztorca z lewego skrzydła zamykał Gainet, ale jego strzał trafił w słupek. Po przerwie podopieczni Mirosława Madei byli już bardziej skuteczni, o czym świadczy zdobycie przez nich czterech goli. W 48. minucie po dośrodkowaniu Gąsiorka ładną "główką" z dziesięciu metrów popisał się Nikodem, który osiem minut później także zanotował celne trafienie, tym razem uderzając silno z dystansu, choć w tej sytuacji nie bez winy pozostał Sokołow. Czwartą bramkę "dołożył" w 77. minucie ponownie Płoszaj, a tym razem drogę do siatki znalazł precyzyjnym, technicznym strzałem z czternastu metrów.Wreszcie w ostatniej akcji pojedynku wynik ustalił Nikodem - kompletując jednocześnie klasycznego hat-tricka.

Po końcowym gwizdku obecny na spotkaniu Burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut, wraz z Wiceburmistrzem Maciejem Kołoczkiem i Przewodniczącym Rady Miejskiej Damianem Żelaznym, wręczyli drużynie MRKS-u okolicznościowy puchar, oraz wspólnie z prezesem klubu Łukaszem Żmij i kierownikiem drużyny Sebastianem Zygmuntem, podziękowali gościom z Ukrainy za przyjazd i uświetnienie tej uroczystości, co uczynili także oficjalnie nieco wcześniej w kuluarach czechowickiego Ratusza. Szkoda tylko, że frekwencja piątkowego widowiska nie była na poziomie klubu z 90-letnią, bogatą tradycją, ale jak widać ciężko nawet takim wydarzeniem przyciągnąć na trybuny mieszkańców miasta, którego klimat wokół piłki nożnej nie od dziś pozostawia wiele do życzenia...

aka / czecho.pl

źródło: mrks.czechowice.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.