[WIDEO, FOTO] Zagrali dla 5-letniej Zuzi. Za nami koncert charytatywny Nowej Inicjatywy

W niedzielę wystąpili Jacek Stachursky, artyści Czechowickiego Teatru Muzycznego "Movimento", a o oprawę muzyczną zadbał Grzybowski Band oraz Sławomir Błachut. Na scenie - to już tradycja koncertów charytatywnych NI - nie zabrakło również Urszuli Wawrzeczko, burmistrza Mariana Błachuta oraz przewodniczącego Rady Miejskiej Damiana Żelaznego z dawnego zespołu Raj.

Pierwszy koncert charytatywny Nowej Inicjatywy odbył się 11 temu. Jesienią 2012 roku burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut, jego przyjaciele z zespołu Raj oraz znani artyści, zagrali charytatywnie dla 25-letniego Krzysztofa Wrony, który stracił nogę w wypadku spowodowanym przez pijanego motocyklistę. Dzięki otwartym sercom darczyńców, wyniki licytacji oraz zbiórki pieniędzy przeprowadzonej po koncercie przeszły najśmielsze oczekiwania organizatorów. Dlatego pomysłodawca i główny organizator imprezy - prezes Stowarzyszenia Marian Błachut zaproponował, by coroczne koncerty charytatywne na stałe wpisały się w jego kalendarz działań.

- W kolejnych koncertach, odbywających się regularnie do jesieni 2019 roku, graliśmy głównie dla dzieci, ale również i dorosłych mieszkańców naszej gminy, walczących o zdrowie i życie, zmagających się z ciężkimi chorobami i związaną z nimi niepełnosprawnością. Pomimo spowodowanej przez pandemię przerwy, jesiennych oraz dodatkowych koncertów organizowanych w formule "Nowa Inicjatywa i Przyjaciele", odbyło się już w sumie 11. Ostatni miał miejsce w styczniu tego roku - przypomina Stowarzyszenie Nowa Inicjatywa.

Zagrali dla małej Zuzi

W niedzielę 22 października uczestnicy koncertu zagrali dla małej Zuzi, która urodziła się w czerwcu 2018 roku, w 25. tygodniu ciąży. Jako skrajny wcześniak ważyła zaledwie 630g i mierzyła 32cm. Jej szanse na przeżycie lekarze oceniali wówczas jako niewielkie...

Na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka spędziła pierwsze 4 miesiące swojego życia. Przeszła wówczas operację zamknięcia przewodu Botalla, martwicze zapalenie jelit oraz retinopatię wcześniaczą. Wcześniactwo pozostawiło po sobie wiele złego. Zuzia ma zdiagnozowane mózgowe porażenie dziecięce oraz epilepsję. Ma również częściowo uszkodzony nerw wzrokowy, przez co ma poważne problemy z widzeniem.

Dziewczynka ma problemy z połykaniem jedzenia, dlatego konieczne okazało się założenie jej gastrostomii. Zuzia ma również podwichnięte lewe bioderko. Po konsultacjach ortopedycznych w Warszawie - w Paley European Institute, rodzice dziecka dowiedzą się czy Zuzia wymaga interwencji chirurgicznej. Jeśli tak, operacja będzie bardzo kosztowna.

Rodzice dziewczynki podkreślają, że Zuzia jest bardzo dzielna i od urodzenia ciężko pracuje, aby osiągnąć kolejne etapy w rozwoju. W tej chwili nie potrafi jeszcze samodzielnie usiąść czy wstać, jednak jej rodzice wierzą, że ten moment kiedyś nastąpi! Aby tak się stało Zuzia wymaga systematycznej, intensywnej i wielokierunkowej rehabilitacji ruchowej oraz wielu terapii wspomagających.

Zuzia rośnie i potrzebny jest nowy sprzęt rehabilitacyjny. Wkrótce rodzinę czeka wymiana wózka, pionizatora i fotelika samochodowego. Codzienna rehabilitacja, turnusy oraz wizyty u wielu specjalistów wiążą się z dodatkowymi kosztami, dlatego Maria i Łukasz Mikoda proszą o pomoc w zapewnieniu Zuzi najlepszej opieki, a co za tym idzie lepszej przyszłości! Za okazane wsparcie z góry dziękują!

Niedzielny koncert charytatywny poprowadziła znana ze szklanego ekranu dziennikarka i prezenterka telewizji TVS Nina Nocoń. Koncert był jak zawsze bezpłatny, ale wstęp na salę Kina "Świt" mieli tylko posiadacze zaproszeń, które tradycyjnie - oczywiście za darmo! - można było dostać w kasie Kina oraz w sekretariacie MDK-u.

W trakcie koncertu, tradycyjnie już, przeprowadzona została licytacja cennych przedmiotów, zaś po koncercie zbiórka pieniędzy. Zgromadzone w ten sposób środki w całości przekazane zostaną na potrzeby związane z leczeniem i rehabilitacją małej Zuzi.