Egzotyczne hity tej zimy - w cenach last minute!

Dominikana

Rajska wyspa dla zakochanych par i dla rodzin. Wszystko na niej jest idylliczne, począwszy od lazurowej wody Morza Karaibskiego, poprzez biel ciepłego piasku na plaży aż do luksusowych hoteli z dyskretną, ale bardzo profesjonalną obsługą.

Lato na Dominikanie trwa praktycznie cały rok. Warto udać się tam zimą, kiedy trwa pora sucha. Temperatura dochodzi do 30°C i hamak na plaży jawi się jako idealny sposób na spędzenie urlopu. Zima na Dominikanie to także pewność, że nie trafimy na huragan. Te pojawią się dopiero w sezonie letnim.

Dominikana nie wymaga od turystów testów na obecność koronawirusa. Mało tego - oferuje bezpłatne ubezpieczenie (także w przypadku zachorowania na Covid-19) wszystkim turystom, którzy odwiedzą wyspę do końca kwietnia 2021.

Zanzibar

Nieduża, aczkolwiek obfitująca w lokalne atrakcje wyspa na wschodnim wybrzeżu Afryki. Administracyjnie należy do Tanzanii. To przysłowiowy koniec świata, bo to właśnie tu rośnie pieprz i inne przyprawy. Plantacje przypraw można zwiedzać. Warto zobaczyć też spektakularny odpływ i przejść się niemal suchą stopą po dnie morza.

Zima oznacza na Zanzibarze porę suchą i upalną. Będzie więc kolorowo, słonecznie, typowo afrykańsko, bez opadów deszczu i chmur psujących humor.

Zanzibar jest pod dwoma względami podobny do Dominikany. Po pierwsze temperatura również oscyluje wokół 30°C, po drugie - nie trzeba robić testu na koronawirusa.

Wyspy Zielonego Przylądka

Są tak małe, że trudno je znaleźć na mapie, jeśli się nie wie, gdzie szukać. To najdalej wysunięty na zachód fragment Afryki, położony na tej samej szerokości geograficznej co Mauretania i Senegal. Doskonały kierunek dla osób, które chcą się trochę wygrzać w słońcu i niekoniecznie zmęczyć na urlopie. Pobyt tu polega na chłonięciu kolorów, zapachów i smaków Afryki wszystkimi zmysłami. Mamy tu typowo tropikalną roślinność i powulkaniczny krajobraz. Jedną z atrakcji wyspy jest rejs łódką z przezroczystym dnem. Ocean ma wiele tajemnic, które czekają na odkrycie.

Malediwy

Legenda głosi, iż Malediwy to okruchy gwiazd, które wpadły od morza. I chociaż trudno dać wiarę temu przesłaniu, nie da się ukryć, że wyspy są zjawiskowe, wręcz bajkowe, nieduże, bardzo kameralne, z pięknymi plażami i łagodnymi zejściami do wody. Warto się tam udać jak najszybciej, ponieważ Malediwy rokrocznie tracą część swojej powierzchni na rzecz podnoszącego się poziomu wody w Oceanie Indyjskim. Czarny scenariusz zakłada, że znikną pod wodą już za dwadzieścia lat.

Malediwy nie oferują nadmiaru typowo turystycznych atrakcji, jest ich dokładnie tyle, by się na urlopie nie nudzić, ale i by nie pędzić przed siebie w poszukiwaniu kolejnych miejsc. Idealny kierunek dla nowożeńców, którzy świata poza sobą nie widzą. Gdyby jednak zechcieli coś zobaczyć, na pewno nie zawiodą się nurkując, bo w końcu Malediwy to wyspy położone na rafach koralowych, więc widoki są niebiańskie.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

Kraj, który ma wszystko naj (najwyższy budynek świata, największa i najdroższa galeria handlowa), idealny wybór na wakacje w otoczeniu prawdziwego luksusu i to nie tylko w hotelu, ale też poza nim. Zimą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest przyjemnie, co oznacza ciepło, ale nie gorąco. Dla porównania - latem temperatura znacznie przekracza 40°C.

Zjednoczone Emiraty Arabskie to wyrosłe na pustyni miasta z bajecznymi drapaczami chmur, sztucznymi wyspami i plażami wysypanymi bielutkim piaskiem, targi złota i klimatyzowane przystanki autobusowe. Ale nie tylko. To też bezkresne pustynie, a na nich tradycyjne beduińskie wioski, w których odbywają się targi wielbłądów. Tygodniowy pobyt w Emiratach można znaleźć już od 2999 zł/os.

Egzotyczne wakacje można zaplanować przeglądając oferty last minute na www.itaka.pl. Ceny wycieczek, do rozpoczęcia których zostało tylko kilka dni, są tańsze nawet o 1000 zł od regularnych cen.