Koncert Portabless w BRIFF Pub & Restaurant

Zespół został założony w celu składania muzycznych życzeń urodzinowych dla przyjaciół. Z czasem w trakcie niezapowiedzianych koncertów, które zazwyczaj są sporym zaskoczeniem dla otoczenia zaczął wykonywać własne osobliwe kompozycje.

Pod wpływem rozwoju świadomości społeczno-kulinarnej jego członków oraz zdecydowanemu naciskowi fanów grupa zaczęła w swych działaniach wyrażać swoje niezadowolenie z otaczającej rzeczywistości. Po pierwsze przez zdecydowany sprzeciw wobec zarozumiałości konduktorów w pociągach oraz elementarnym prawom do posiadania przez każde Polskie dziecko 5 struny głosowej. Want to be portable? Be PORTABLESS.

Skład:
Mateusz Pawluzz (dla przyjaciół Mateusz Mateusz Paul Luis) - Data jego narodzin jest owiana tajemnicą, różne źródła historyczne podają rozbieżne informacje. Według Encyklopedii muzycznej PWM wyszedł na świat 4 lutego 1948 roku jako 8 syn księcia Leopolda z rodu Popapranych oraz Margaret Woodstone znanej wokalistki Brytyjskiej kapeli noeo-punkowej "Hoof". Z kolei Magda Gessler w publikacji naukowej "Schronisko smaków - moja góralska kuchnia" podaje datę 31 czerwca 1989.
Od najmłodszych lat przejawiał wielkie zainteresowanie. W wieku 15 lat ukończył szkołe podstawową oraz rozpoczął dalszą edukację w Technikum wędkarskim im. Władysława Kamyka-Szyszyka w Warszawie gdzie poznał Piotra Zamalskiego, który zaraził go groźną odmianą świnki oraz grą na instrumentach stunowych. Od tego momentu jego kariera zaczęła rozwijać się w błyskawicznym tempie.
Aktualnie jest autorem około 100 wydawnictw naukowych, w których porusza problematykę odzyskiwania energii z łupin orzechów laskowych. Swoje muzyczne pasjue realizuje w zespole "Prtables" gdzie od 9 lat pełni funkcję nadwornego gitarzysty przez co przysparza sobie krytykę lokalnych władz przez za długie i skomplikowane improwizacje oraz za udzielenie sobie zbyt długiego urlopu, podczas którego wyjeżdża do Sydney, by posłuchać organowej muzyki w wykonaniu Dietricha Buxtehude.

Mateusz Jachym - gitara basowa

Wojciech Pierlak - Jeden z niewielu, którzy zrobili użytek z bycia kawalerem. Pierwszą gitarę zrobił z drzwi stodoły swojego sąsiada i przypadkowo leżącego w niej przetwornika EMG. Gdy nauczył grać Page'a Stairway to heaven zaczął poszukiwać nowych wyzwań i dzięki Bogu wybrał bębny.

Want to be Portable? Sprawdźcie to!

Start godzina 20:00. Wstęp wolny!