Strażacy mają pełne ręce roboty

Zarośla i sucha trawa zapaliły się tuż przed godz. 20.00 przy ulicy Nad Białką. - Ktoś prawdopodobnie celowo podpalił suchą trawę - mówią strażacy.

Dwie kolejne interwencje dotyczyły ulicy Żeromskiego. Pierwsze zdarzenie okazało się być alarmem fałszywym. - Jeszcze przed naszym przybyciem mieszkanie zostało otwarte przez lokatorkę - relacjonują strażacy.

Kolejne wezwanie tuż przed godz. 4.00 również na ulicę Żeromskiego okazało się być prawdziwe. - Otwieraliśmy mieszkanie na prośbę Straży Miejskiej. Pogotowie zabrało kobietę, która prawdopodobnie zasłabła w toalecie- mówią strażacy.

Plamy oleju usuwano z Drogi Krajowej nr 1 przy skrzyżowaniu z ul. Węglową. Kolejna interwencja to usuwanie skutków kolizji, do której doszło w Ligocie przy ul. Długiej. W wyniku zdarzenia jedna osoba została przewieziona do szpitala.