Gorące tematy
- 15 września 2024
- wyświetleń: 189806
[WIDEO, FOTO] Dramatyczna sytuacja po nocnej ulewie. Ewakuacja mieszkańców i zalane posesje
Intensywne opady deszczu, które wystąpiły w nocy z soboty 14 września na niedzielę 15 września doprowadziły do dramatycznej sytuacji w części naszej gminy. Przeprowadzona została ewakuacja mieszkańców ul. Wierzbowej, a bardzo trudna sytuacja panowała w Bronowie, Ligocie i Zabrzegu. Wszystkie rzeki przepływające przez gminę przekraczały stany alarmowe, a Iłownica pobiła historyczny rekord z 2010 roku.
Dramatyczna sytuacja w części gminy
Informacje dotyczące sytuacji na ul. Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach przekazał portalowi czecho.pl około godziny 10.30 burmistrz Marian Błachut.
- Jeśli popatrzymy w niebo, to możemy powiedzieć, że "nie dolewa", czyli dodatkowa woda nie spada na naszą gminę. Ale mamy jeszcze problem z tą wodą, która spływa z miejscowości, które położone są wyżej. A my musimy przeprowadzić tą całą wodę przez rzeki przepływające przez naszą gminę, aż do Wisły. Takie jest nasze położenie geograficzne, że jesteśmy w miejscu, gdzie woda przelała się z wału rzeki Iłownicy. To rzeka, którą wcześniej zasilają Wapienica i Jasienica - powiedział samorządowiec, dodając, że niedzielna sytuacja w skali dramatu przekracza tą, która panowała w 2010 roku.
Burmistrz Błachut dodał, że w ciągu ostatniej doby spadło ponad 170 litrów wody na metr kwadratowy. Ponadto dzisiaj o 4.00 rano przez rzekę Iłownica przepływało 385 m3 wody na sekundę - w 2010 roku było to 355 m3 na sekundę. - Opady deszczu były tak olbrzymie, że nie było szans zabezpieczyć mieszkańców jakimikolwiek działaniami, i to jest podwójny dramat - powiedział burmistrz Błachut.
Informację o ewakuacji mieszkańców ulicy Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach przekazał naszemu portalowi Urząd Miejski około godziny 6.00. Specjalny autobus zaparkował w rejonie skrzyżowania ul. Legionów z ul. Waryńskiego. Wcześniej czechowicki samorząd był przygotowany do ewakuacji mieszkańców ulic Wodnej i Robotniczej (zdjęcia poniżej).
Dramatyczna sytuacja panowała w Ligocie oraz w Zabrzegu. W obydwu miejscowościach zalanych było wiele domów, dróg oraz pól. W niedzielny poranek gmina Czechowice-Dziedzice zaapelowała do mieszkańców pierwszej z miejscowości, aby, o ile to możliwe, pozostali dzisiaj w domach.
Trudna sytuacja panowała także w Bronowie. - Około godziny 4.30 wylała Iłownica, zalewając domy na ul. Nadbrzeżnej oraz pobliskiej ul.Woźniackiej. Dzięki pomocy wspaniałych strażaków z OSP Bronów udało się ewakuować gospodarstwo rolne i znajdujące się tam zwierzęta. Strach razem z przerażeniem - relacjonuje pani Aneta.
Woda wdarła się także na posesje i do domów w samych Czechowicach-Dziedzicach. W poniższej galerii sytuacja na ul. Falistej oraz ul. Legionów. Zdjęcia przesłała nam czytelniczka Anna.
Liczne interwencje strażaków
Od północy do godziny 17.30 strażacy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim interweniowali 1500 razy. - Najpoważniejsze zdarzenia to wypompowywanie wody z terenu oczyszczalni ścieków przy ul. Czystej w Czechowicach-Dziedzicach oraz zalanie domu dziecka przy czechowickiej ul. Lipowskiej - podała mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy KP PSP w Bielsku-Białej. Ponadto w naszej gminie umacniane oraz podwyższane były wały przy rzece Iłownica, w rejonie ulic Księża Grobel i Rakowej. Mieszkańcy nie wymagali ewakuacji.
- W domu dziecka zamieszkuje na co dzień 14 nieletnich. Wszyscy ewakuowani trafili do drugiej naszej placówki - przy ul. Legionów. Wylał potok Świerkówka, woda zalała piwnicę prawie po sufit! W środku był samochód. Do budynku nie ma dojścia z powodu wody - to informacje przekazane przez Magdalenę Fritz ze Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.
Działania bielskich strażaków wspomagały zastępy z Komendy Miejskiej PSP w Bytomiu, Jaworznie, Katowicach, Zabrzu, Żorach oraz Komendy Powiatowej PSP w Żywcu oraz druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu żywieckiego.
W związku z dużą liczbą interwencji w budynku Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej został zawiązany sztab kryzysowy, w którym, oprócz bielskiego Komendanta Miejskiego PSP bryg. Romana Marekwicy, znalazł się również prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, starosta bielski Andrzej Płonka oraz przedstawiciele zarządzania kryzysowego z miasta Bielska-Białej i powiatu bielskiego.
Pomiary ze stacji hydrologicznych wskazywały, że poziom wody w rzekach w niedzielę powoli opadał, choć w dalszym ciągu przekroczone były stany alarmowe. Bieżące informacje o stanie wody w rzekach można znaleźć TUTAJ. Dodajmy, że rzeka Iłownica przekroczyła absolutne maksimum z 18 maja 2010 roku.
Powódź - wrzesień 2024
Jak w przyszłości zminimalizować skutki powodzi? Są propozycje samorządowców z regionu
Gorący temat[FOTO] W MDK odbył się koncert na rzecz poszkodowanych we wrześniowej powodzi
Gorący temat[WIDEO] "Razem przeciw Powodzi". Powstała ważna inicjatywa mieszkańców zalanych terenów
Trwa szacowanie strat po wrześniowej powodzi. Gmina poszukuje rzeczoznawców
Gorący tematEcha słów wiceministra wygłoszonych w Sejmie. Co ze środkami na usunięcie skutków powodzi?
[FOTO] Caritas nadal wspiera powodzian. "Pomagamy rodzinom w powrocie do normalnego życia"
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.