Gorące tematy
- 20 czerwca 2022
- wyświetleń: 9904
[FOTO] "Zapylamy Wisłą". Czechowiczanin ruszył z kolejną akcją
Czechowiczanin Michał Janik, autor projektu "Na szczytach marzeń", ruszył z kolejną akcją! Tym razem mieszkaniec Czechowic-Dziedzic przepłynie Wisłę w wyjątkowym kajaku. Wyprawa ruszyła w niedzielę, 19 czerwca o godzinie 11.13 z Baraniej Góry, czyli miejsca, gdzie źródło ma Wisła.
W pierwszy dzień wyprawy, czyli w niedzielę 19 czerwca Michał Janik przebył 15 km pieszo oraz 53 km na rowerze. W pierwszych kilometrach drogi towarzyszyli mu m.in. Małgorzata Eksner, Joanna Klonowska z Cypiskiem, Wojciech Rem i Iza z Balbinką, a także Krzysiek z projektu "Jurek na szlaku". Na Baraniej Górze czechowiczanin przywdział strój pszczoły i wraz z Cypiskiem rozdawał nanołączki od Fundacji Kwietnej.
Po zejściu z Baraniej góry mieszkaniec Czechowic-Dziedzic przesiadł się na rower. - Trochę obawiałem się tego fragmentu wyzwania, ale jedzie się naprawdę przyjemnie. Kilometry lecą, choć często zatrzymuję się, by zrobić zdjęcia. Nie mogłem sobie odmówić zdjęcia przy czerwonej kropce w Ustroniu, miejscu gdzie zaczyna się Główny Szlak Beskidzki. Wraca dużo pięknych wspomnień z poprzedniej akcji "Łapy w Górę" - napisał w mediach społecznościowych czechowiczanin. Podczas pierwszego dnia wyprawy Michała Janika spotkania nieprzyjemna sytuacja - przebicie opony. - Na szczęście, dzięki uprzejmości dwójki napotkanych rowerzystów, udaje mi się załatać niemałą dziurę i ruszyć w dalszą drogę - podsumował Janik, który w niedzielę dotarł do Wisły Wielkiej.
O co chodzi w akcji "Zapylamy Wisłą"? - Dedykujemy ją dzikim owadom zapylającym w podziękowaniu za całą pracę, którą dla nas robią. Pracę, która nie zawsze jest widoczna, nie zawsze doceniana i która przynosi nam więcej dobrego niż sądzimy. Połączymy miłość do gór, kajakarstwa i pszczół! - mówi Michał Janik.
- Planuję przebyć całą długość "Królowej Polskich Rzek" (około 1050 km) z Baraniej Góry aż po Morze Bałtyckie. Początkowo na piechotę, a od Goczałkowic kajakiem. Każdego dnia pojawi się opis pokonanej trasy i informacje o jednej dzikiej pszczole, motylu lub innym owadzie zapylającym, roślinach oraz o tym, jak Ty sam możesz pomóc tym pożytecznym istotom. Czeka na Was masa ciekawych i przydatnych informacji, konkursy z nagrodami. Mam nadzieję, że chętnie przyłączycie się do akcji i będziecie na bieżąco śledzić nasz fanpage - dodaje czechowiczanin.
Akcja wystartuje w niedzielę, 19 czerwca o godzinie 11.13 z Baraniej Góry, czyli źródła Wisły. Zbiórka przed wejściem na szczyt o godzinie 8.01 na płatnym parkingu przy OSP Wisła Czarne. - Jeżeli ktoś miałby ochotę do nas dołączyć to zapraszamy serdecznie. Przebierzcie się za za owady, kwiaty czy za co tylko macie ochotę i wyruszcie z nami na szlak! Im więcej nas będzie tym weselej! - zachęca autor projektu "Na szczytach marzeń".
- Parę osób pytało mnie po co ta akcja? W jaki sposób ma to pomóc komukolwiek? Czemu dzikie pszczoły? Przecież i tak nic nie zmienisz... Prawda jest taka, że każdy z nas może zrobić coś dla dzikich pszczół. Ba! Każdy powinien coś zrobić! Jeżeli dzięki moim działaniom choć kilka osób zwróci większą uwagę na otaczający nas świat i te małe pożyteczne istoty wszystkim będzie żyło się lepiej. To nic nie kosztuje - podkreśla Janik.
Informacje na bieżąco, a także wcześniej wspomniane ciekawe i przydatne informacje oraz konkursy z nagrodami, będzie można znaleźć na profilu "Na szczytach marzeń" na Facebooku. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia ciekawego filmu przygotowanego przez Kamilę Chomicz. Nagranie opowiada o tym, dlaczego pszczoły są ważne i pożyteczne.
Loading...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.