Zabrzeg: Mieszkańcy, mimo zakazu, przechodzą przez zamknięty przejazd

Od kilku tygodni przejazd kolejowy na ulicy Objazdowej w Zabrzegu jest zamknięty, zarówno dla ruchu pojazdów jak i pieszych. - Niestety zdarzają się przypadki korzystania z nieczynnego przejścia. Firma Budimex zwraca uwagę, że przechodzenie w tym miejscu przez tory kolejowe, jest zabronione i wiąże się z narażeniem życia i zdrowia - napisał na swoim profilu na Facebooku radny Krzysztof Jarczok.

- Apeluję do wszystkich mieszkańców o niekorzystanie z przejścia oraz zachowanie zasad bezpieczeństwa w szczególności przez osoby nieletnie, które mimo zabezpieczeń i odpowiedniego oznakowania przechodzą przez przejazd w tym miejscu - apeluje czechowicki samorządowiec.

Jak wygląda ta sprawa z perspektywy mieszkańców Zabrzega? - Obecnie Zabrzeg to jeden wielki plac budowy. Ciężarówki, błoto na drogach czy zamknięte wszystkie, oprócz jednego, przejazdy kolejowe czy tunele to duży problem. Nie dziwię się mieszkańcom okolicy ulicy Waryńskiego, że skracają sobie drogę na przykład do supermarketu przy Korfantego. Inaczej muszą iść na ulicę Sikorskiego, na jedyne czynne teraz przejście. A to może być duży problem na przykład dla osób starszych - powiedział portalowi czecho.pl pan Marek, jeden z mieszkańców Zabrzega.



Obecnie ruch na linii kolejowej na fragmencie z Goczałkowic Zdroju do Zabrzega odbywa się jednym torem - jeżdżą tam pociągi osobowe (w tym Kolei Śląskich, które omijają stację PKP Zabrzeg i kursują przez węzeł towarowy Zabrzeg Czarnolesie) oraz składy towarowe.