[Szlaki górskie] Rodzinna wyprawa na przełęcz Karkoszczonka

Dziś chcemy Was zabrać na przełęcz Karkoszczonka w Beskidzie Śląskim, której wysokość liczy 729 metrów nad poziomem morza. Jest to miejsce proste do zdobycia dla rodzin z dziećmi, dzięki któremu możemy odpocząć w ciszy beskidzkiego lasu oraz podziwiać okoliczne szczyty, z Klimczokiem oraz Skrzycznem na czele.

Na przełęcz Karkoszczonka można wejść dwoma prostymi szlakami - od strony Szczyrku Biłej (dokąd można dojechać autobusem Komunikacji Beskidzkiej z dworca PKS w Bielsku-Białej) oraz Brennej Bukowej. My wybraliśmy ten drugi wariant. Dlaczego? Po pierwsze, w Brennej Bukowej, na początku żółtego szlaku prowadzącego na Karkoszczonkę znajduje się duży parking, na którym można pozostawić samochód. Po drugie, droga na przełęcz od strony Brennej ma atut w postaci małej liczby wzniesień - jedynie ostatnie kilkaset metrów to duża wybitność. Ważnym jest też fakt, że duża część szlaku jest wyasfaltowana. Samo wejście na Karkoszczonkę od strony Brennej Bukowej zajęło nam półtora godziny spokojnym tempem.

Pod przełęczą Karkoszczonka znajduje się prywatne schronisko "Chata Wuja Toma" czynne przez cały rok. Obiekt został urządzony w starej zagrodzie z 1918 roku, a przez ostatnie lata był sukcesywnie powiększany przez właścicieli - pojawiły się tutaj domki letniskowe oraz więcej miejsc w ogrodzie. Możemy tutaj zasmakować domowych specjałów - my wybraliśmy żurek, a na deser świeżą szarlotkę. "Chata Wuja Toma" posiada również w swojej ofercie gastronomicznej specjalne piwo, które jest warzone na zlecenie obiektu - ciemne oraz jasnego pilsa.



Warto wiedzieć, że Karkoszczonka jest dobrym miejscem wypadowym na znajdujący się nieopodal Klimczok. Jednak szlak czerwony prowadzący na ten szczyt jest miejscami dość stromy. Samo dojście do schroniska PTTK "Klimczok" powinno zająć godzinę.