Duży pożar przy ul. Legionów: 10-latek zabrany do szpitala

Pożarem były objęte pomieszczenia na parterze budynku. Po ugaszeniu ognia przystąpiono do przeszukiwania pomieszczeń mieszkalnych w pozostałej części budynku - brak osób poszkodowanych. Strażacy znaleźli na klatce schodowej dwa psy: golden retriever oraz mieszaniec, nie dające oznak życia. Po wyniesieniu psów z budynku i próbie udzielenia im pomocy psy nie odzyskały przytomności.

Przystąpiono do oddymiania pomieszczeń. W trakcie trwania działań ratowniczych wezwano zespół pogotowia ratunkowego do jednego z lokatorów - 10-letniego chłopca uskarżającego się na złe samopoczucie. Przekazano go zespołowi pogotowia ratunkowego, który podjął decyzję o transporcie do szpitala w celu szczegółowych badań.

Przyczynę pożaru ustala policja. Lokator mieszkania, w którym powstał pożar został zabrany przez córkę. Pomieszczenia zostały sprawdzone pod katem obecności tlenku węgla. W wyniku pożaru zniszczeniu uległo mieszkanie na parterze objęte pożarem wraz z wyposażeniem. Działania zakończono o godz. 23:28.