6 marca 2015
wyświetleń: 3557

B.Gajda: Przede wszystkim chcę grać

Bartłomiej Gajda otrzymał powołanie do reprezentacji Polski U-16 na towarzyski dwumecz z Maltą, który zostanie rozegrany 18 i 20 marca. A trzeba zaznaczyć, że młody zawodnik niedawno wrócił ze zgrupowania kadry. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Czechowiczaninem.

Reklama

Joanna Haśnik: W końcu lutego brałeś udział w zgrupowaniu selekcyjnym reprezentacji Polski w Grodzisku Wielkopolskim. Jak wyglądał ten obóz?

Bartłomiej Gajda: Tak, do Grodziska pojechałem prosto ze zgrupowania zespołu Centralnej Ligi Juniorów Górnika w Zakopanem, więc byłem trochę zmęczony. Obciążenia w drużynie U-19 są duże, ale na szczęście sobie poradziłem. Co do zgrupowania, jak zawsze był to bardzo udany czas. Odbywaliśmy głównie treningi taktyczne, pracowaliśmy nad rozegraniem piłki. Zagraliśmy również dwa mecze kontrolne: z rocznikiem 1997 Pogoni Szczecin oraz Szamotuł. W pierwszym meczu wygraliśmy 5:0, w drugim 5:2. W obu zagrałem tak, jak każdy po 40 minut.

J.H.: Kolejne powołanie masz już w kieszeni.

B.G.: 15 marca lecę z kadrą na Maltę, gdzie rozegramy towarzyski dwumecz. Bardzo się cieszę z tego
powodu.

J.H.: Nie masz problemu z tym, że w kadrze grasz w obronie, a w klubie w ataku?

B.G.: Jak każdy zawodnik, muszę grać tam, gdzie wystawia mnie trener i dać z siebie wszystko. Wiadomo, zdecydowanie lepiej czuję się w ataku, ale skoro trener Zalewski widzi mnie w defensywie, to tam gram i koniec.

J.H.: Wracając do zgrupowania zespołu Górnika, solidnie popracowaliście?

B.G.: Tak. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Treningi, mecze, odnowa biologiczna. Cieszę się też, że strzeliłem bramkę w sparingu z KS Zakopane. Na pewno to dodaje pewności siebie. Tak, jak mówiłem wcześniej, obciążenia są spore, ale przecież trenuję z chłopakami starszymi o 2 i 3 lata. Wydaje mi się, że nie odstaję od nich. Poza tym najważniejsze jednak dla mnie jest to, że mogę z nimi trenować, uczyć się i zdobywać cenne doświadczenie.

J.H.: Jakie cele postawiłeś przed sobą na rundę wiosenną?

B.G.: Przede wszystkim chcę grać, nieważne, czy w którym roczniku. Zarówno w juniorach młodszych, jak i w Centralnej Lidze Juniorów liczę na awans do mistrzostw Polski, w czym chciałbym im pomóc. Liczę też na powołania na mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy, które odbędą się na Łotwie.