Gorące tematy
- 4 września 2013
- wyświetleń: 31340
Napisał do burmistrza ws. meneli
"Czechowice kwitną jak przytułek meneli opalających się, leżących na ławkach i popijających alkohol" - napisał w liście do burmistrza Mariana Błachuta jeden z mieszkańców miasta. Kopię korespondencji przesłał do naszej redakcji.
- Moja obserwacje i wrażenia są szokujące - pisze. - Naprzeciw dworca siedzące miejsca koło pizzerii są oblegane przez podpitych meneli, analogicznie sytuacja wygląda na ławkach na końcu ulicy jednokierunkowej, w pobliżu Banku Śląskiego.
To nie wszystkie uwagi mieszkańca, który zaznacza, że niewiele lepiej jest pod ratuszem i dziwi się jak to możliwe w czasach, gdy jest zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Dodaje, że towarzystwo, na które trafił podczas ostatniego spaceru, zachowywało się bardzo głośno, używało niecenzuralnego słownictwa oraz bez zażenowania piło piwo i wino. Ba, poprosiło nadawcę o pieniądze, a kiedy spotykali się z odmową, wulgarnie zwyzywali.
Zbulwersowany autor listu głowi się dlaczego w centrum miasta nie można nawet usiąść ma ławce, by porozmawiać czy zjeść loda, ponieważ stale są one zajęte przez pijanych ludzi. To zapytanie kieruje też do burmistrza, pyta o wrażenia samego włodarza i prosi o interwencję. - Czy Panu zdarzyło się czasem wyjść w ciągu dnia na ulice zarządzanej gminy i rozejrzeć się wokół? Gdzie jest straż miejska?
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.