Fałszują legitymacje i bilety

Od września ubiegłego roku ujawniono sześć przypadków przerobienia daty urodzenia w legitymacji szkolnej lub studenckiej, pięć przypadków przerobienia biletu autobusowego oraz jeden przypadek jego sfałszowania.

Przerobienie legitymacji polega na zmianie daty urodzenia posiadacza. Możliwe są dwie wersje - zmiana daty na starszą, np. w celu uzyskania pełnoletności i np. okazania takiej legitymacji przy próbie zakupu alkoholu lub też zmiana daty na młodszą w celu wyłudzenia ulgi na przejazd, która przysługuje do określonego wieku (uczniowie w komunikacji miejskiej do 21 lub 19 roku życia, studenci na kolei do 26 roku życia) - wyjaśnia w komunikacie Silesia Transport.

Bilety jednorazowe przerabiane są w ten sposób, że usuwany jest kod kasownika (przez wytarcie gumką lub powleczenie biletu klejem lub woskiem), a bilet używany jest ponownie. Ujawniono także przypadek posługiwania się biletem całkowicie sfałszowanym (wydrukowanym na kolorowej drukarce).

Należy wskazać iż przerabianie (fałszowanie) dokumentu lub też posługiwanie się nim jest czynem zabronionym o którym mowa w art. 270 §1 kodeksu karnego. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Bilet autobusowy to dokument przewozu (potwierdzenie zawarcia umowy przewozu) i jego przerobienie lub sfałszowanie również podlega karze.

Podróżny, który posługuje się przerobionym dokumentem oprócz ukarania opłatą dodatkową za przejazd bez ważnego biletu ponosi konsekwencje związane z przerobieniem dokumentu. Dokument taki (legitymacja lub bilet) jest przez kontrolera zatrzymany za pokwitowaniem (zgodnie z art. 33a ust. 7 pkt 3 ustawy Prawo przewozowe), a następnie przesyłany do właściwej jednostki policji, która podejmuje dalsze czynności.

Kontrolerzy wnikliwie sprawdzają każdy dokument okazywany przez pasażerów i nie ma możliwości, aby posługiwać się sfałszowanym dokumentem, który nie zostanie wykryty podczas kontroli, a o każdym ujawnionym przypadku zawiadamiana jest Policja.

Podróżnym korzystającym z komunikacji miejskiej warto przypomnieć, że w przypadku braku ważnego biletu na przejazd lub dokumentu uprawniającego do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego kontroler nakłada opłatę dodatkową (wystawia wezwanie do zapłaty) i ma prawo żądać okazania dokumentu tożsamości.

W przypadku braku takiego dokumentu wzywani są funkcjonariusze policji lub straży miejskiej, którzy ustalają dane podróżnego (w przypadku zatrzymania autobusu w związku z oczekiwaniem na ich przybycie podróżny ponosi dodatkowe koszty). Osoba bez biletu i bez dokumentów ma obowiązek oczekiwać w miejscu wskazanym przez kontrolera.

Nie okazanie dokumentów i próba oddalenia się z wskazanego miejsca (opuszczenie autobusu) jest wykroczeniem. Stanowią o tym przepisy ustawy Prawo przewozowe.

Jednocześnie Silesia Transport przypomina, że pasażerowie posiadający ważne bilety i dokumenty uprawniające do przejazdów bezpłatnych i ulgowych mogą bez przeszkód podróżować autobusami komunikacji miejskiej, a wizyta kontrolera będzie tylko miłą formalnością. Pamiętać należy, że bilet nieskasowany, niewypełniony (imieniem i nazwiskiem w sposób trwały) lub o zaniżonej opłacie nie uprawnia do przejazdu.