
Gorące tematy
- 26 stycznia 2012
- wyświetleń: 5652
Seria pożarów: straty 540 tys. zł
W Bestwince na ul. Witosa w jednej z firm wybuchł pożar. Spaleniu uległa wentylatorownia. Na miejsce zdarzenia przybyło 9 zastępów straży. W akcji brało udział 46 strażaków.
Ogień zajął ok. 30 m kwadr. powierzchni. Straty, według wstępnego szacunku, wynoszą 500 tys. zł. Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było zassanie iskry do przewodu wentylacyjnego. Akcja gaśnicza trwała ok. 2 godz. Do zdarzenia doszło tuż po północy 25 stycznia.
Tej samej nocy przy ul. Węglowej zapalił się opel astra. - Prawdopodobnie przyczyną zapalenia było zwarcie instalacji elektrycznej - poinformowała nas Państwowa Straż Pożarna z Bielska-Białej. Policja potwierdza zdarzenie. - Wyjaśnienie przyczyny pożaru jest w trakcie ustalania - poinformowała nas w czwartek rzecznik prasowa bielskiej policji komisarz Elwira Jurasz. Straty oszacowano na 3 tys. zł. Jak informuje PSP spaliła się komora silnika oraz część wyposażenia wnętrza pojazdu.
Kolejne zdarzenie to pożar Walcowni Dziedzice. Więcej o tym zdarzeniu tutaj.
Dzień wcześniej przy ul. Legionów zapalił się piec emalierski na terenie Śląskiej Fabryki Kabli. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali wydobywający się dym z pieców służących do emaliowania kabli. Przed przybyciem straży próbę gaszenia podjęli pracownicy fabryki. Działania PSP i OSP polegały na ugaszeniu pożaru wewnątrz komory spalania znajdującej się w piecu. Dalsze czynności polegały na nadzorowaniu stanu piecu do wychłodzenia. Prace prowadzone były w aparatach ODO - relacjonuje rzecznik prasowy bielskiej policji Patrycja Pokrzywa. Starty oszacowano na ok. 30 tys. zł.
Tej samej nocy przy ul. Węglowej zapalił się opel astra. - Prawdopodobnie przyczyną zapalenia było zwarcie instalacji elektrycznej - poinformowała nas Państwowa Straż Pożarna z Bielska-Białej. Policja potwierdza zdarzenie. - Wyjaśnienie przyczyny pożaru jest w trakcie ustalania - poinformowała nas w czwartek rzecznik prasowa bielskiej policji komisarz Elwira Jurasz. Straty oszacowano na 3 tys. zł. Jak informuje PSP spaliła się komora silnika oraz część wyposażenia wnętrza pojazdu.
Kolejne zdarzenie to pożar Walcowni Dziedzice. Więcej o tym zdarzeniu tutaj.
Dzień wcześniej przy ul. Legionów zapalił się piec emalierski na terenie Śląskiej Fabryki Kabli. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali wydobywający się dym z pieców służących do emaliowania kabli. Przed przybyciem straży próbę gaszenia podjęli pracownicy fabryki. Działania PSP i OSP polegały na ugaszeniu pożaru wewnątrz komory spalania znajdującej się w piecu. Dalsze czynności polegały na nadzorowaniu stanu piecu do wychłodzenia. Prace prowadzone były w aparatach ODO - relacjonuje rzecznik prasowy bielskiej policji Patrycja Pokrzywa. Starty oszacowano na ok. 30 tys. zł.
ZOBACZ TAKŻE

Gorący temat[FOTO] Pożar warsztatu przy ul. Ludowej w Kaniowie. Interweniowało 5 zastępów straży pożarnej

[FOTO] Pożar sadzy w kominie przy ul. Sobieskiego. Interweniowały 4 zastępy straży pożarnej

Gorący temat[FOTO, WIDEO] Pożar owianej złą sławą starej owczarni w Bielowicku. To "katownia" mafii

Pożary sadzy w Bronowie i Kaniowie. Strażacy radzą, jak do nich nie dopuścić

[FOTO] Interwencja 4 zastępów straży pożarnej przy ul. Topolowej

Gorący temat[FOTO] Pożar w popularnej restauracji. Ogień gasiło 6 zastępów straży pożarnej
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.