Wielki pożar stodoły

- Pierwszy na miejsce zdarzenia dotarł zastęp z Posterunku PSP w Czechowicach-Dziedzicach, gdy cała stodoła stała w ogniu. Dowódca akcji wydał rozkaz podania dwóch prądów wody na budynek mieszkalny znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie stodoły. W trakcie gdy na miejsce działań dojeżdżały kolejne zastępy przystąpiono do gaszenia. Strażacy próbowali wydostać z budynku maszyny rolnicze oraz przyczepę, niestety pożar był na tyle rozwinięty, że nie było możliwości wpuszczenia ratowników do środka - relacjonuje oficer prasowy mł. kpt. Patrycja Pokrzywa z Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Straty sięgają blisko 150 tys zł. - zniszczony został budynek stodoły oraz maszyny rolnicze : przyczepa ciągnika, rozdrabniacz ,śrutownik, siewnik nawozów, zgrabiarka, wiertarki oraz składowane w zboże w ilości ok. 4000 kg.

Na miejsce zdarzenia został zadysponowany biegły sądowy, który będzie oceniał przyczynę pożaru.

W działaniach trwających ponad 3 godziny wzięło udział 12 zastępów straży pożarnej w tym Wojskowa Straż Pożarna.