Wybudował "najbardziej szalony motocykl". Dzięki niemu triumfował na mistrzostwach

Setki modeli, kilkanaście kategorii. Czechowiczanin Krystian Wizner może pochwalić się sukcesem osiągniętym w trakcie Mistrzostw Europy w konstruowaniu motocykli. "Wilma", bo tak nazywa się powstała maszyna, została okrzyknięta "najbardziej szalonym motocyklem".

Od maja do połowy listopada trwały kwalifikacje w ramach Mistrzostw Europy w konstruowaniu motocykli. Z kilku tysięcy do ścisłego grona zakwalifikowało się kilkuset konstruktorów, którzy przyjechali do niemieckiego Bad Salzuflen (Custombike-Show). Tam nastąpiło rozstrzygnięcie konkursów w 15. kategoriach, w jednej z nich triumfował Krystian Wizner z Czechowic-Dziedzic. Motocykl "Wilma" został uznany za najbardziej szaloną maszynę w ramach European Custombike Championship 2024.

Co miało wpływ na werdykt? - Całkowite odejście od utartych kanonów - mówi Krystian Wizner. Praca nad "szalonym motocyklem" trwała przez kilkanaście miesięcy i prowadzona była, jak mówi mieszkaniec Czechowic-Dziedzic, nie dzień w dzień, a noc w noc. "Wilmę" wyróżnia nietypowe podejście do konstrukcji. Potężne, 32-calowe przednie koło, do którego zamontowano silnik, "dawcą" było suzuki GS 500. Z tyłu o wiele mniejsze, 14-calowe koło i detal w postaci drewnianego siodełka.

To kolejny motocykl skonstruowany przez czechowiczanina oraz jego kolejny sukces. W 2022 roku pan Krystian triumfował w trakcie Polish Custom Show tworząc od podstaw "Bernarda".

Pasja w tym przypadku łączy się z wielką miłością. Skonstruowany motocykl nazywa się "Wilma" na cześć ukochanej pana Krystiana - Małgorzaty Wilczek. Para jest razem od wielu, wielu lat.

- Z tą pasją Małgosia mnie poznała [...]. Na początku przyjęła to z "dobrodziejstwem inwentarza"; z plusami i minusami. Z tego względu, że Gosia jest osobą poruszającą się na wózku inwalidzkim, ta moja pasja troszeczkę oddalała nas od siebie. Później pojawił się pomysł, by kupić motocykl z wózkiem bocznym, z przyczepą, by podróżować [...]. Kolejny pomysł to było, by postawić na coś pośredniego, niekoniecznie motocykl z przyczepą, ale coś co daje radość. To był garbus [...]. Dorośliśmy do tego, by stworzyć swój własny motocykl z przyczepą, taką zaadaptowaną do potrzeb Gosi i wtedy zaczęły się dłuższe podróże - opowiada pan Krystian.

Relacje z podróży, a także prac nad kolejnymi motocyklami można śledzić na blogu w witrynie "Zanikowa Gosia".

Para przygotowuje się do kolejnego, branżowego wydarzenia. W lutym "Wilma" zaprezentowana zostanie w trakcie Kustomhead 2025 we wrocławskiej Hali Stulecia, kolejno międzynarodowe targi w Pradze oraz podobne wydarzenie w Warszawie.