Piąta kolejka ALSM

Coraz bliżej końca pierwszej rundy rozgrywek Amatorskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn. W miniony piątek została rozegrana piąta kolejka XV edycji ALSM. Tym razem niespodzianek nie było i wszystkie mecze tej kolejki zakończyły się wynikiem 2:0.

Pierwszy bój stoczyła drużyna LO podejmując "rezerwy" ZSTiL. Zespól z LO od początku pierwszego seta kontrolował grę i raz po raz zwiększał swą przewagę. W wyniku nieporadności rywala pierwszy set ogólniak wygrał do 8! W drugiej odsłonie ekipa z liceum nieco odpuściła rywalom swej zażartości. Mimo także lepszej postawy zespołu ZSTiL, również tę partię wygrało LO w stosunku 25:16.

Kolejne spotkanie, to rywalizacja TOP 1 z OFS VOLLEY MASTER'S. Po dobrej grze TOP Jedynki pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 25:14. W drugim secie nieco większy opór stawili zawodnicy OFS-u, co zaowocowało bardziej wyrównaną grą, ale tylko do stanu 16:17. W końcówce znów TOP 1 odskoczył rywalom wygrywając tę partię do 18.

W trzecim meczu drużyna STARS'I podejmowała TEAM MAKOWSKIEGO. To spotkanie było chyba najlepszym, rozgrywanym w tym dniu i choć wynik wskazuje bez wątpienia na dominację "Starszych", to jednak wiele akcji mogło się podobać kibicom. Na początku pierwszego seta obie drużyny zdobywały po kilka punktów przy własnej zagrywce, więc często zmieniał się prowadzący. Później jednak STARS'I odskoczyli rywalowi na 6 punktów i tę przewagę (raz zmniejszając - raz zwiększając) zachował do końca seta wygrywając do 18. Drugi set to już popis gospodarzy spotkania. Prowadzili od początku różnicą 5 punktów i taką też różnicą - wynikiem 25:20 - zakończyła się ta partia.

Na koniec rozegrano jeszcze jeden mecz z trzeciej, zaległej kolejki, w którym o możliwość awansu do "lepszej" grupy w II rundzie zmierzyły się drużyny SOKOLA i OFS VOLLEY MASTER'S. Po pierwszej odsłonie było można przypuszczać, że OFS łatwo tę rywalizację wygra, gdyż po dobrej grze zwyciężył 25:19. Jednak drugi set miał inne oblicze. Po udanym początku drużyna OFS prowadziła z SOKOLEM nawet 11:6, by w końcówce - prowadząc 19:17 - stracić kolejno 5 punktów z rzędu, a SOKÓL (jako bardziej doświadczony zespól) tej szansy nie mógł zmarnować - wygrał 25:23. W tie-breaku rozbity psychicznie zespól OFS zdołał zdobyć 8 punktów przy 15-stu zdobytych przez rywala. SOKÓL - OFS VM 2:1 (-19, 23, 8).

Grześ / ALMS